Medal of Honor: Warfighter (PC)

ObserwujMam (67)Gram (22)Ukończone (39)Kupię (22)

W Akcji! - Medal of Honor: Warfighter - Singleplayer - komentarze



Offline
maciekpl3 //grupa Mieszczanie » [ Stajenny (exp. 40 / 50) lvl 4 ]0 kudos
Jeśli ktoś kupuje tę grę dla samego singla to według mnie będzie trochę zawiedziony. Osobiście przeszedłem chyba ze cztery misje, więc nie chcę się jeszcze wypowiadać o singlu, jako całości, ale ilość błędów i skala niedopracowania faktycznie może zniechęcić do dalszej rozgrywki.
Jeśli chodzi o Multi to może faktycznie nie powala na kolana, ale mi osobiście gra się bardzo fajnie i przyjemnie. Dodatkowo rozgrywka premiuje to, za co uwielbiam Battlefielda 3 - współpracę. Dodatkowo mapy są duże w miarę ciekawe, ilość trybów gry także zadowalająca, graficznie też jest dobrze. Dlatego uważam, że Multi może i nie jest rewolucyjne za to jest solidną i bardzo przyjemną zabawą. Jeśli trafi nam się dobry partner, który będzie chętny do współdziałania z nami na tym wirtualnym polu walki to rozgrywka naprawdę jest świetna. A jeśli trafi się ktoś, kto preferuje grę jak w Call of Duty to też zabawa może być przednia.
Jedynie Interfejs jest ciut zagmatwany (przynajmniej dla mnie i na początku) jednak myślę, że to kwestia przyzwyczajenia i poznania.
Nie zgodzę się natomiast z jednym z najczęstszych zarzutów mianowicie z zarzutem o wtórność, że to już było. Faktycznie, gdy się gra w tego typu gry to ma się poczucie deja vu. Wszystko, co zobaczymy widzieliśmy już wielokrotnie w innych podobnych produkcjach. Jednak pamiętajmy, że gra Medal of Honor Warfighter jest grą o współczesnym polu walki, współczesnych jednostkach specjalnych i współczesnych metodach i środkach walki. Jakich nowości oczekujecie po takiej grze? Jakiś mocy specjalnych rodem z Wiedźmina, zombie, a może Predatora czy innych stworów, jako wspólników terrorystów? Z jednej strony oczekujemy od gier realizmu a gdy dostajemy produkt o realnym polu walki to zaczyna się narzekanie o wtórności. W takich grach zawsze będą się pojawiać łodzie motorowe, śmigłowce, misje snajperskie itd., Bo tego się używa w realnych działaniach bojowych.
To tak jakby krytykować serię Need for Speed o to, że ścigamy się samochodami, bo przecież w każdej poprzedniej części też się ścigaliśmy samochodami i to już było i chcemy czegoś nowego. Najłatwiej jest powiedzieć chcę czegoś nowego świerzego tylko zadajcie sobie trochę trudu i zdefiniujcie, czego konkretnie chcecie.

Offline
maciekpl3 //grupa Mieszczanie » [ Stajenny (exp. 40 / 50) lvl 4 ]0 kudos
@Daerdin wydaje mi się, że w Warfighter mapy są nieco większe niż w Call of Duty. Mniejsze z całą pewnością niż w Battlefield 3 jednak trochę większe niż w Call of Duty. Takie jest przynajmniej moje odczucie. Właściwie multiplayer Warfightera jest według mnie czymś pomiędzy Call of Duty a Battlefield 3. Dlatego ja się cieszę z tej gry bo przynajmniej mamy jakąś alternatywę wobec Coda i Battlefilda. Osobiście nowego MoHa umieściłbym pomiędzy tymi dwoma grami , a scharakteryzowałbym je mniej więcej tak:

Call of Duty – dynamika rozgrywki, małe mapy (umownie)
Medal of Honor Warfighter – dynamika rozgrywki, współpraca, średnie mapy (też umownie)
Battlefield – rozmach, współpraca, pojazdy, duże mapy

Jedyny poważny zarzut jak mam do tej pory wobec nowego Medal of Honor to niedopracowanie. Ta gra nie powinna wyjść z taką ilością błędów. To dosłownie woła o pomstę do nieba. Zapewne sukcesywnie będą wychodzić kolejne łatki, jednak nie tak wyobrażałem sobie finalny w pełni skończony produkt.

Offline
afgan92 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Hitman Code 47 (exp. 169 / 200) lvl 6 ]0 kudos
Cytat: maciekpl3

Nie zgodzę się natomiast z jednym z najczęstszych zarzutów mianowicie z zarzutem o wtórność, że to już było. Faktycznie, gdy się gra w tego typu gry to ma się poczucie deja vu. Wszystko, co zobaczymy widzieliśmy już wielokrotnie w innych podobnych produkcjach. Jednak pamiętajmy, że gra Medal of Honor Warfighter jest grą o współczesnym polu walki, współczesnych jednostkach specjalnych i współczesnych metodach i środkach walki...


Nie chce nic mówić ale chyba trochę inaczej rozumiemy definicję wtórności. Nie chodzi bowiem o to, że w grze opowiadającej o jednostkach specjalnych i ogólnie o wojsku, głównym zarzutem "wtórności" jest to, że znów strzelamy. Chodzi tu bardziej o patenty, a wręcz układ całych misji, które żywcem wyjęte zostały z poprzedniej odsłony i wrzucone do tej w niezmienionej formie. W dodatku, nie które rozwiązania potrafią powtarzać się po 3 razy w trakcie jednej misji.

Cytat: maciekpl3

"Z jednej strony oczekujemy od gier realizmu a gdy dostajemy produkt o realnym polu walki to zaczyna się narzekanie o wtórności."


Tu się skupie na słowach "realnym polu walki". Z tym się totalnie nie zgodzę. Medal w żadnym stopniu nie jest grą realistyczną pod żadnym względem. Nigdy bowiem nie widziałem jednostek specjalnych, które ścigając jednego gościa robią popłoch prawie w całym mieście.

Cytat: maciekpl3

Najłatwiej jest powiedzieć chcę czegoś nowego świerzego tylko zadajcie sobie trochę trudu i zdefiniujcie, czego konkretnie chcecie.


Jak bym miał to konkretnie powiedzieć to leciało by to tak, że chciał bym rozwiązań i pomysłów, które nie są kalką tego co widzieliśmy wcześniej. Po drugie nie rozumiem czemu przez cały czas EA próbowało reklamować tą grę jako coś co jest zupełnie inne od reszty gdy tak naprawdę w żaden sposób od nich nie odbiega. Gra miała być nakierowana na misje oddziałów specjalnych, a wręcz się na nich wzorować. Oczekiwałem więc taktycznych zagrań, misji, w których wróg praktycznie niczego się nie spodziewa, a gdy ta się kończy nadal nie wie co się stało. Niestety dostałem coś co z każda misją wygląda tak samo. Zaczynamy po cichu potem coś się dziej i zaczyna się regularna wojna gdzie mordujemy setki wrogów. I to mają być te jednostki specjalne? Odwołując się do Twojego porównania z NFS-em. Chciał bym zwrócić uwagę na to, że każdy kolejny NFS wprowadzał zmiany. Mniej lub bardzie lubiane ale jednak zmiany. Za każdym razem dostawaliśmy coś świeżego. Tutaj mamy dokładnie to samo co już było w grach tego typu. Nie chciał byś chyba żeby za każdym razem NFS wychodził taki sam z takimi samymi wyścigami, pojazdami, lekko zmienionymi trasami tylko ładniejszy?

Offline
maciekpl3 //grupa Mieszczanie » [ Stajenny (exp. 40 / 50) lvl 4 ]0 kudos
Trudno mi się ustosunkować do tego, co piszesz, bo w singlu tak jak napisałem wyżej przeszedłem tylko początkowe misje, a konkretnie skończyłem na tej, w której ścigamy gościa samochodem. Niemniej ta wtórność, o której mówisz mi niespecjalnie przeszkadzała przynajmniej na tym etapie gry, na jakim jestem. Fakt, że kilka patentów jest żywcem wyciągnięte z Call of Duty jednak możliwe, że się już przyzwyczaiłem do tego, iż każda taka gra jest kopią lub też nie obiecywałem sobie po tym tytule zbyt wiele z stąd też nie jestem tak bardzo rozczarowany. Możliwe też, że bardziej skupiałem się na błędach niż na samej rozgrywce. Co do tego realizmu to powinienem to napisać w cudzysłowie. Niemniej to, że nie widziałeś jednostek w dodatku specjalnych uganiających się po całym świecie za jednym gościem to i niespecjalnie mnie dziwi. Odpowiedź jest prosta. Opinia publiczna w ogóle mało, co wie o jakichkolwiek działaniach specjalsów, bo wiedzieć nie może. A to, co wiemy jest jedynie kroplą w morzu wszystkich działań i operacji przez nich prowadzonych. Niemniej takie jednostki są właśnie od tego by min. uganiać się i w miarę możliwości jak najszybciej odwalać psycholi pokroju Bin Ladena.
Jednak wracając do samej gry to szczerze mówiąc singel nie jest dla mnie jakoś szczególnie istotny, ale skoro już jest i jaki by on nie był to oczekuję, że będzie przynajmniej dopracowany pod względem technicznym. Nowy Medal daje tu ciała w całej rozciągłości i to jest mój główny zarzut.
Natomiast multi, który jest dla mnie zdecydowanie ważniejszy niż kampania da pojedynczego gracza i właściwie tylko dla niego kupiłem tę grę no i może jeszcze ze względu na Grom (takie względy patriotyczne spełnia moje oczekiwania i stanowi z mojego punktu widzenia ciekawą alternatywę dla swoich konkurentów. Ja w każdym bądź razie mam pewność, że przy Warfighterze spędzę wiele czasu grając naprzemiennie trochę w MoHa trochę w Battlefielda i od czasu do czasu w jakiegoś CoDa.

Offline
michosz //grupa Growi Bohaterowie » [ Altair (exp. 77 / 80) lvl 5 ]0 kudos
Ostatni Medal of Honor i zarazem najgorszy. Wszystko jest tu nijakie,oprócz Frostbite 2 które oczywiście broni się samo. Nudne i mało widowiskowe misje, nieciekawa fabuła...to niewątpliwie wady które pogrążają ten tytuł....Panowie z Danger Close chyba myśleli,że jeśli gra będzie na Frostbite 2 to gracze i tak pokochają ją nie zwracajac uwagi na kiepską rozgrywkę (oczywiście małolaci którzy nie widzą nic oprócz grafiki na pewno ją ubóstwiają Dumny ). Można było kontynuować wątek z części pierwszej i byłoby na pewno o wiele lepiej niż tutaj. Ech wielka szkoda że tak legendarna marka kończy w ten sposób. Mam nadzieję że jednak zrobią jeszcze Medala w czasach 2 wojny światowej...Jednak póki co na to się nie zanosi. 5.5/10 to jedyne co można wystawić temu tytułowi,głównie dzięki technologii opracowane przez DICE.

Liczba czytelników: 475852, z czego dziś dołączyło: 1.
Czytelnicy założyli 53880 wątków oraz napisali 676173 postów.