Two Worlds II (PC)

Jak zwykle w stan darcie, czyli na średnim poziomie . Za rok jeżeli nie będę miał nic lepszego to na wyższym inną postacią. Zawsze zaczynam wojownikiem z tarczą i na początek łuk do polowań.Szkoda że tą grę tak pośpieszyli . Przypuszczam że gdyby im dali więcej czasu to by był nie zły RPG z wyższą notą. Wspaniałe jest otwieranie zamków , z kolei skopali trochę grę na instrumencie. Wiele fajnych pomysłów ale niedopracowanych. Sama walka jak dla mnie jest fajna. Za kombosy użyte w walce (i nie tylko) dostaje się pkt. Przed finałową walką przydaje się "uzdrawiacz dusz"u którego można odzyskać pkt. i przeznaczyć na co innego. Na myśl o zadaniu związanym z grobowcami magów dostaje klaustrofobii Najważniejsze że nie będzie trzeciej odsłony gry (chyba) i być może zrobią coś bardziej dopracowanego z lepszą fabułą. Choć z drugiej strony odnoszę wrażenie że krakowska firma została tylko wynajęta jako tania siła robocza i z dopracowaniem gier będzie miała zawsze kłopot

Fox, najpierw wyliczasz same wady gry, a potem piszesz, że jednak dał byś jej wyższą ocenę niż recenzent? To mało konsekwentne jakieś jest.

Większość z tych bugów powinna zostać wyeliminowana za pomocą jakiegoś patcha.

Zresztą, pokaż mi grę bez ani jednego błędu.

Pusty teren na największym kontynencie nie, nie jest dopracowany tylko jest przeznaczony do multi. Ogółem dla mnie to najlepszy rpg poza Wiedźminkiem i G2 NK.

To fakt że w multi Niemcy z Polakami szaleją. Budują własne wioski i muszą o nie dbać między wyprawami wojennymi. Błędów technicznych w grze jest mało. Nawet te opisane , gdzie np. nosorożec się klinuje między skałami nie przeskadzają ponieważ po oddaniu np. strzału z łuku szybko się odblokowuje i nas atakuje. Gorzej z błędami które są z założenia złe i niedopracowane.Koszmarna mapa i interfejs to tylko jedna z wielu, ale i tak moim zdaniem gra nadrabia wieloma fajnymi pomysłami i ciekawą walką w której od nas samych zależy czy w niej użyjemy finezji czy czysto siłowego walenia w przeciwników. Ja mam nadzieję dobrze wykorzystałem możliwości tej gry i się dobrze bawiłem. Za każde wyprowadzenie różnych ciosów wraz z kopniakami dostawałem dodatkowe pkt. i nie tylko za to.Warzenie mikstur , kowalstwo i otwieranie wytrychem skomplikowanych zamków także daje nam dodatkowe pkt. Tak jak już pisałem . wszystko zależy od indywidualnego podejścia do gry. Ja jeżeli widzę błędy , szukam pozytywów i staram się wykorzystać to co w nie jest najlepsze . Nawet postać na klifie i popatrzeć na zachód sońca

A propo pozytywów przez błedy w grach! napewno niejeden z was próbował swoich sił w np Gothicu czy w Risenie. Ja wykorzystuje błędy Można sie ubawic! Pamietam jak w Gothic 2, za którymś już razem spróbowałam przejść do Doliny w pierwszym rozdziale... no i udało się przez góry W Risenie.....tez cos zrobiłam, ale nie pamietam;D włamałam sie gdzieś wykorzystujac niewidzialny głaz....jak sobie przypomnę to wam napiszę
A jak już miałam dość Orków, to wyskakiwałam na drzewo (tam do mnie nie docierali ) i kuszą robiłam swoje ale to było w skrajnych przypadkach (w dwójce, w dolinie przy obleżeniu zamku POLECAM )

Nie sądzisz, że takie wykorzystywanie bugów gry nie daje takiej satysfakcji, jak normalne granie? To jak z graniem na kodach prawie...

Ale kto z nas tego nie wykorzystuje Zawsze idąc w świat gry , zostawiając gł.zadanie , próbuje sprawdzić kogo już mogę zaatakować i co mogę zrobić. Jeżeli mogę ustrzelić trolla będąc na niskim poziomie to też frajda. Prawdą jest że nie jest to uczciwe. Ja orków załatwiłem z kuszy będąc na belkach murów obronnych, choć i tak trzeba ich potem załatwić większość ręcznie. Teraz grając w "Divinity 2 "podczas oczyszczania z bandytów ich kryjówki niechcący zabiłem parę królików . Wyskoczył nagle taki jeden przerośnięty w kaprawych oczkach i mnie załatwił. Musiałem wiedząc co mnie czeka uciec na drzewo i z stamtąd go łukiem potraktować .Ja miałem 12 a on 22 poziom.Ale to nie był błąd w grze tylko taka nie miła niespodzianka .W "Two Worlds 2 " wystarczy zaatakować zaklinowane zwierzę a rusza na ciebie całe stado i ten zaklinowany również .Dla mnie nie uczciwe jest granie parę razy pod rząd, ponieważ wiesz już co się wydarzy i niczym cię nie zaskoczy.Wolę do gry wrócić za jakiś czas. W tedy dłużej zachowuje tą świeżość.

Ravnarr...oczywiście, że granie jet najważniejsze, ale ja przechodzę teraz Gothic dla zabawy i przyjemności...znam ją na pamięć...musiałabym czekać baaardzo długo, żeby zapomnieć...(zresztą takiej gry się nie zapomina ) A propo Divinity2, tam trzeba sie namęczyć...niestety ale warto Szkoda tylko, że to latanie jest ograniczone...

Ale Gothic to Gothic resztki tego klimatu zostały dla tego gdybym miał wybierać to tylko Gothic'a chociaż TW2 też fajnie wygląda

Nie rozumiem którego"Gorhica" porównujesz z "TW2" bo chyba nie "Arcanię" która łączy tylko nazwa w tytule Z resztą ja bym raczej unikał takich porównań z rdzenną serią "Gothic" .Jednak "TW 2" to tylko dobrze rozbudowana sieczkarnia , choć dużo w niej elementów z Gothica" jak i z wielu innych gier choćby "Obliviona"ale może ewentualnie się mierzyć tylko z G-3, bo ona była najsłabszą odsłoną tej serii ( O dodatku wolę nie wspominać )