Offline
Premiera na Dzień Kobiet, to miło. Choć nie sądzę, aby to był świadomy wybór wydawcy.
Nie podoba mi się konieczność stałego połączenia z Origin. A jeszcze bardziej nie podoba mi się sposób zachęcania do zakupu przed premierą. No i ceny. Premiera w marcu, a cena przed premierą (sprzedaż chyba od października!!) 170 -190 złotych!
Czekam na tę grę, ze względu na brak aktualizacji do poprzedniej wersji. Ale jednocześnie chętnie się dowiem, że sprzedaż nie przyniosła oczekiwanych zysków, ponieważ jest to solidne przegięcie.
Generalnie od paru lat EA Games schodzi na na psy - czyli na czystą komercję, zysk, zysk i jeszcze raz zysk.
Kiedyś pracowali tam chyba zapaleńcy i miłośnicy gier - sądząc po efektach. Ale to już minęło...
Nie podoba mi się konieczność stałego połączenia z Origin. A jeszcze bardziej nie podoba mi się sposób zachęcania do zakupu przed premierą. No i ceny. Premiera w marcu, a cena przed premierą (sprzedaż chyba od października!!) 170 -190 złotych!
Czekam na tę grę, ze względu na brak aktualizacji do poprzedniej wersji. Ale jednocześnie chętnie się dowiem, że sprzedaż nie przyniosła oczekiwanych zysków, ponieważ jest to solidne przegięcie.
Generalnie od paru lat EA Games schodzi na na psy - czyli na czystą komercję, zysk, zysk i jeszcze raz zysk.
Kiedyś pracowali tam chyba zapaleńcy i miłośnicy gier - sądząc po efektach. Ale to już minęło...