SimCity (PC)

wczoraj zakupiłem simcity i wcale nie jestem zawiedziony za dużo nie pograłem może z godzinę ale moim zdaniem gra jest bardzo dobra.

Wreszcie doczekałam się obniżki ceny, nie dużej, no ale zawsze coś - kupiłam grę za trochę ponad 70,00 złotych.

Wczoraj wreszcie ściągnęłam i dziś zagrałam.

PORAŻKA. Jak ktoś nie grał w prawdziwe SimCity, może mieć inne wrażenie - ja grałam, ostatnio w tym roku nawet
SimCity 4 to była moja pierwsza gra - to przez tę grę zaraziłam się grami "w ogóle".
To była - jest nadal - świetna gra.

A to nowe.... po prostu zepsuli świetną grę. Po 3 godzinach gry byłam tak zmęczona i zła, jak rzadko mi się zdarza przy grach.
Założyłam dwa miasta obok siebie, bo bardzo lubię specjalizację i handel między miastami.
W prawdziwym SimCity sterowanie tą wymianą odbywało się poprzez budżet miasta, wszystko było ślicznie pokazane w osobnych grupach przychodów i rozchodów, które się rozwija, żeby zarządzać tym wszystkim.
Ponadto na odpowiednim widoku widać było przepływ ludzi, towarów, wody, prądu, śmieci, itp., itd. Nie mówiąc o tym, że te media nie były "w drodze" - co za idiotyczny pomysł!! - tylko jak w realu, trzeba było dociągnąć sieć do celu i za nią zapłacić, niemało... a w przypadku wymiany dociągnąć do granicy.
Zawsze jedno miasto coś drugiemu sprzedawało i coś kupowało z tych usług, tak że w sumie oba miasta korzystały.
A w tym idiotycznym nowym czymś, z przesłodzoną, zabawkową grafiką - wrrrrrr..... - kompletnie nie da się tym zarządzać!
W jednym mieście jest informacja, że od drugiego miasta kupuje się jakąś usługę, a w drugim ani śladu po przychodach z tego tytułu!
Próbowałam od jednej i drugiej strony czy jakoś da się zarządzać, ale skąd, jedyne to przycisk "Stop"!
Na domiar złego, jak jestem w widoku regionu i chcę drugiemu miastu sprzedać usługi, nie mogę tego zrobić, bo jest tylko opcja "Kup"! Wrrrrrr... co oni zrobili z moją ukochaną grą?!
W rezultacie w ciągu 3 godzin doprowadziłam miasto do bankructwa, przez tę niemożność zarządzania - to mi się zdarzyło tylko raz, na samym początku. Wrrrrr.....

A na domiar złego ta grafika... Uwielbiałam w poprzednim SimCity patrzeć, jak się miasto buduje i przebudowuje.
Nie było takich zbliżeń, ale i tak było widać co się dzieje i było to bardzo fajnie zrobione, a tu.... dom rośnie, jak grzyb wychodzący z ziemi, od dołu!
Robotnicy kręcą się po rusztowaniach, rusztowania coraz wyżej, ale nie widać efektu ich pracy, bo domu nie przybywa od góry, tylko właśnie od dołu - idiotyzm!
Jestem tak rozczarowana, że zaraz tam wrócę i po raz pierwszy skorzystam z czegoś, czego nigdy nie zrobiłam przez tyle lat grania - spuszczę na miasto wszystkie katastrofy. Niech zginie marnie!