Star Wars: Battlefront 2 (PC)

Ciekawe jak ta sprawa się skończy. Mikrostransakcje naprawdę powinny być opcjonalne i nie przeszkadzać w normalnej grze. I tak znajdą się ludzie, którzy coś kupią za prawdziwę pieniądzę więc nie ma sensu zmuszać do nich wszystkich graczy.

I żeby ich nie stosowanie przez gracza nie prowadziło do bezsensownego grindu rodem z Metina.

Disney ma w głębokim poważaniu fanów, chodzi tylko o wyciśniecie z nich jak największej ilości pieniędzy. Boją się pewnie tego, że znajdzie się grupa osób, która powiąże jedną wydmuszkę(SW:B2) z drugą(SW:TLJ) i jednak dojdą do wniosku, że warto te pieniądze wydać w inny sposób.

Nie chcą hałasu wokół SW i kojarzenia marki z ordynarną monetyzacją, chociaż mamy teraz prawdziwy zalew gadżetów na licencji w sklepach, nawet w spożywczych dyskontach, a filmy zaczynają być produkowane niemal taśmowo. Ciekawe...