16-22 godziny? Hm... sam nie wiem, jak na grę tego typu czy to dużo, czy mało.
W pierwszym odruchu pomyślałem, że mało. Ale po dłuższym zastanowieniu, to chyba norma.
Teoretycznie w jeden dzień dałoby się przejść.Nie ,nigdy nie zastanawiałem się nad tymi czasami przejścia.Ludzie narzekają że krótkie a dla mnie są w sam raz.Trzy tygodnie pewno by mi to zajęło.
CoDy i Battlefieldy są nastawiano na akcję. Etapy przechodzi się w 10/15 minut, ale są dynamiczne i nafaszerowane akcją. Prey ma być strzelanką z ambicjami. Pytanie ile tych ambicji się zmieściło w tych 16-22 godzinach? Jeśli ambicja skończy się gdzieś w połowie tego czasu to pozostałe godziny będą zwyczajnie nużyły.
Battlefront chyba nie miał kampanii jednoosobowej.
Jeśli faktycznie (bez zbędnego przedłużania, np. w postaci znajdziek) będzie można spokojnie dobić do 20 godzin to jest to całkiem dobry czas jak na tego typu grę.
Też jestem zdania że 16-22h czasu na strzelankę z ambicjami jest jak najbardziej ok. Mimo że skończyłem niedawno Wolfenstein The New Order i coś koło 18-20h mi gra zajęła, jarałem się konkretnie, Prey wydaje się właśnie taką grą Natomiast co do CoD czy BF nastawione są na akcje i to w nich uwielbiam również