Bez sensu... co to miało na celu?
Przepuścić dźwięk przez czaszkę żeby otrzymać dźwięk taki jak sami go słyszymy, a następnie odsłuchać go przez własne uszy i własną rezonującą czaszkę...
Jak niby mielibyśmy poczuć ten rezonans kiedy mamy własne rezonujące czaszki?
No ale fakt.... Skandynawia...