@kobbold może określenie trochę mocne i pewnie kilka godzin przed napisaniem tego posta bym tak nie napisał, ale przypadkowo YT podrzucił mi taki filmik zanim pojawił się ten news z pewnego japońskiego show telewizyjnego gdzie te japońskie durnie wyizolowały na półtora roku jednego gościa. Show polegało na tym, że gość spędzał czas w odosobnieniu i był na starcie pozbawiony wszystkiego i to dosłownie. Nie miał żadnych przedmiotów codziennego użytku nawet ubrania i jedzenia. Miał żyć z tego co wygra na loteriach. Jedzonko dali mu dopiero jak wyraźnie zaczął chudnąć. Po półtora roku takich tortur ku uciesze widzów, bo show było bardzo popularne gość nie był w stanie żyć w społeczeństwie. Nie potrafił rozmawiać z ludźmi. Zniszczyli gościa odcinając go od relacji międzyludzkich. Tak więc Kojima robi z siebie błazna taką wypowiedzią i nie wie co mówi.
Mówisz, że tylko jeden koleś i do tego z Japonii. Nieprawda. Jest pierwszym, który publicznie mówi o tym, że coś sztucznego może być lepsze niż relacje międzyludzkie. Po co szukać tak daleko w Japonii takich jak on? Wystarczy się rozejrzeć dookoła jak technologia negatywnie wpływa na relacje międzyludzkie. Telefony, komputery to taki Kojimowy lepszy świat, który miał pomagać w relacjach, a chyba działa zupełnie odwrotnie, bo ludzie się od siebie odsuwają i to jest bardzo widoczne. Takich jak on są miliony tylko są nieświadomi tego lub zwyczajnie tego nie dostrzegają.
Pewnie znowu naciągnąłem tą wypowiedź bardziej pod siebie, bo jednak Kojima nie powiedział, że chce zastąpić tym relacje między ludźmi tylko, że mogą być lepsze, ale jednak sądzę że on jest wstanie myśleć o tym, że można je zastąpić. Trochę jak próby poprawiania natury przez ludzi. Każdy chce stworzyć coś lepszego, ale nikomu się to nie udaje, bo nie da się poprawić czegoś co jest doskonałe.