Dragon Age: Inkwizycja (PC)

Kurde to przytulanie towarzyszy mnie rozbraja.

Brakuje jeszcze sikania w krzakach i drapania tu i ówdzie

To przytulanie to jakiś eufemizm czy dosłownie?
A co do tego 30 poziomu to podobnie było w DA oczątek i Przebudzeniu. Wszystkich zdolności nie zdobędziemy ale starczy na specjalizacje i z 2 szkoły na maksa.
Ciekawe czy wrócą do zdolności klasowych Z DA1 czy wszystkie szkoły będą dostępne tylko dla danej klasy jak DA2?

Tak owszem było ale w DA 1 i 2 miałeś wszystko korytarzowe lokacje, podobnie jak w Wiedźminie 2 i świat był pod tym względem mocno ograniczony w zdobywaniu XP. Przez co we wszystkich trzech grach trzeba było sporo czasu by nabić LVL. Do tego np: w Wiedźminie 2 nie szło nabijać od tak XP, trzeba było iść razem z progresem czyli wykonywać zadania.Finalnie wyglądało to tak iż byliśmy przy końcu gry a mieliśmy np: 25LVL (Wiedźmin 2)

Zaś gry z pseudo otwartym światem rządzą się innymi prawami niż takie korytarzówki, jeżeli będzie to tak zrobione jak w korytarzowej grze to wielkie lokacje będą po prostu nudne, a my zabijając potwory z otoczenia będziemy dostawali krocie XP co będzie bardzo na minus.
Bo nie jeden gracz RPG robił coś na zasadzie "idę w świat pozwiedzać i nabyć trochę XP", w przypadku Wiedźmina 2 takie wyprawy były bez celowe bo XP za zabijanie stworów dostawaliśmy krocie.
Wygląda na to że w przypadku takiego DA:Inkwizycja będzie identycznie, oraz większe ilości XP dostawać będziemy chyba tylko jak będą to przeciwnicy powiązani z "X" zadaniem.

Krocie? W Wiedźminach doświadczenie za zabijanie potwory jest naprawdę niewielkie, nie da się tam expić. No chyba, że ktoś spędzi kilkanaście godzin na zabijaniu respawnujących się potworów za które dostaje się kilka punktów doświadczenia. Jedynie wykonując zadania mogliśmy zdobywać poziomy.

Po co był ten post ??. Nie wiem w czym tu chciałeś mnie poprawić, jak napisałeś to samo co ja w innej formie. Chyba nie myślałeś że pisząc "KROCIE" miałem na myślałeś duża ilość, gdyż to słowo jest dwuznaczne i większości kojarzy się ono z małą ilością niż duża ilością.

Spokojnie Panowie, nie kłóćcie się Wiedźmin 2 był tak zrobiony, żebyś po prostu nie miał szans na przekroczenie pewnego pułapu XP, dlatego właśnie nie dało się go nabijać na potworach, a tylko opłacało wykonywać zadania. Gra była oparta na fabule, a nie tłuczeniu milionów mobków, jak to ma miejsce np. w Final Fantasy. Chodziło o to, by nie stała się z biegiem czasu zbyt łatwa.
PS. Fox, z całym szacunkiem, ale edytuj czasami własne posty, to nie boli i mniej później kole w oczy

A po co ty piszesz posty?


Dwuznacznie? Ciekawe komu kojarzy się z małą ilością, chyba tylko ci. Masz link: https://sjp.p(...)4/krocie
Wiesz co? Zainwestuj w słownik ortograficzny i języka polskiego, zamiast się pluć tu na forum by przykryć własną niewiedzę...


A kto tu się kłóci? Chyba tylko ten co uważa się za wszechwiedzącego a wali byki na lewo i prawo.

Ja też zrozumiałem ,, krocie " jako dużo nigdy nie potrzebowałem do rozumienia tego słowa słownika. W którym regionie polski to znaczy mało?

Chyba, że chodziło o ogromną ilość małej ilości, tzn, że dużo ludzi ma mało czegoś Dobra, dajmy sobie już z tym spokój, bo jeszcze dostaniemy bana za nadużywanie off-topów