Resident Evil 6 (PS3)

Sęk w tym ze oni chcą zrobić z Re 1,2,3 takie właśnie Resident Evil 4 i 5 bo szóstka zupełnie odbiega od 4 i 5 gameplayem i wszystkim innym.

A ja bym np: bardzo nie chciał by tak wyglądał Restart. Bo na pewno by były takie kontrowersję jak Zombie podobne z Re6 czyli szybko poruszające się jak ludzie co już psuję klimat gry. Nie wspominając o Elementach akcji które miały by być tylko po to by przyciągać nowych młodszych graczy (bardziej RE 5 i 6 jakieś QTE i inne)

Dla mnie idealnym nowym-starym RE byłoby sterowanie z nowszych części serii, a reszta rzeczy tak jak to było w starszych. Obecnie model sterowania z RE 1,2 i 3 już na starcie może zniechęcić nowych graczy.

Tak, to by było najlepsze rozwiązanie - taki kompromis. Zresztą kto grał w DLC do Resident Evil 5 - Lost in Nightmares - ten wie, że taki restart by wypalił. Ten dodatek był właśnie w stylu klasycznych części i nawet akcja rozgrywała się w słynnej Rezydencji. IMO był lepszy od podstawki.

https://www.youtu(...)ECElgKPU

Potencjał takiego restartu ukazuje także wczesna wersja Resident Evil 4, tzw 3,5, która nie ujrzała światła dziennego:

https://www.youtu(...)KfGbbRVg

Byłoby to coś wspaniałego, ale Capcom woli uderzyć z marną podróbą Call of Duty dla mas. Paranoja.

Tak się zapędzili z dostosowywaniem serii do "zachodnich standardów", że teraz tylko w restarcie widzą nadzieje Ale zamiast starać się dostosować grę do nowego gracza, powinni jednak bardziej skupić się na zrobieniu czegoś w starym stylu i bardziej pod starych wyjadaczy, tak żeby nowi gracze mieli jakiś powód, żeby sięgnąć po stare części, które są ładnie zremake'owane. Zobaczy jak się ten temat rozwinie.

Jeśli zrobią naprawdę dobry restart to starzy wyjadacze może powrócą do tej serii. Pozostaje czekać na dalszy rozwój sytuacji, ale mnie osobiście również brakuje starego RE.

Dla mnie świetnym kompromisem pomiędzy starymi Residentami, a bardziej współczesną mechaniką było RE4. Było grywalne (problem ze sterowaniem na PC pomijam), klimatyczne i odpowiednio wypełnione akcją. Być może ortodoksyjni fani serii uznają to za herezję, ale czwórka nie była zła. Poza tym nie było w niej aż takich absurdów, co w szóstce - gdy oglądałem na gameplayach tę scenę z czołgiem myślałem, że pęknę ze śmiechu...

EDIT: Obejrzałem gameplay z RE 3.5, który wrzucił Lucas. Faktycznie, ciekawie się to prezentowało, bardzo klimatycznie. Walka w tych ciasnych korytarzach niejednemu graczowi napsułaby krwi.