Co Wy chcecie od ceny Raymana. Gra starczająca jak nic na 20h grania, kosztuje w Empiku w chwili obecnej jakieś 130 zł, ale ledwo co premierę miała. Sam kupiłem za 150 też w Empiku i uznaję to za najlepszy deal tego roku (w sensie okazję, nie grę, chociaż ta i tak jest genialna). Wskażcie mi drugą grę po premierowej cenie wynoszącej 150 zł, która nie jest crapem, na konsole rzecz jasna
Co do powodów to podejrzewam, że przez COD'a poszło się wszystko walić, dodatkowo jeszcze Assassyn, świeży B3, Batman, Uncharted. Jest w co grać, a Rayman nie był też jakoś specjalnie promowany, ponadto każdy uznaje go za grę dla dzieci, bo ma kreskówkową oprawę, itd. Prawda jest jednak taka, że to jedna z najlepszych produkcji tego roku czy to komuś pasuje czy nie, ba, średnia na meta w granicach 90 (trochę poniżej na PS3/X360, powyżej na Wii) mówi sama za siebie.
@Fox, pleciesz takie bzdury, że aż mnie ciary przeszły po plecach. Poziom trudności jest wysoki, ale chyba tylko w ostatnim układzie i tym dodatkowym. Bieganie za skrzyniami też bywa czasami męczące, ale wystarczy kilka podejść i wszystko gra. 95% tej produkcji można skończyć z palcem w nosie, grając stopami na trąbce i czesząc włosy cedzakiem. Jeżeli stary koń jak ja (no może nie taki stary) spokojnie sobie daje rade, to co dopiero taki dzieciak, który ma refleks pewnie z 200 razy lepszy. Człowieku, moje 4 letnie dziecko radzi sobie bardzo dobrze, zresztą dzieciom wiele nie trzeba. Mój np. co chwilę kasuje sobie save'a żeby zaczynać od początku, bo intro jest cholernie zabawne. Jak trafi na trudniejszy moment grając samemu to daje mi pada żebym przeszedł i zaraz mi go wyrywa i bawi się dalej. Ja nie wiem jak t gra może być frustrująca dla dzieci, no chyba, że te z którymi grałeś chciały wszystko zrobić na 100%, to wtedy inna bajka, ale moim zdaniem dzieciaki grają dla czystego funu i w poważaniu mają jakieś calakowanie i maksowanie.
A co do kooperacji, to chyba jedyny niedopracowany element gry. To zwykły singiel dla kilku osób i tyle, mógł być zdecydowanie lepszy. Fajnie się gra, ale nic szczególnego się tam nie znajdzie, ot na partyjkę właśnie z dzieckiem.
"Tu też jest wina samych twórców Raymana bo tych części jest już od cholery, i tez co roku dostajemy coraz to nowsze części, po prostu przejadł się Rayman. Za rok zapewne znowu dostaniemy kolejną część Raymana ". Człowieku kiedy Ty żeś widział Raymana ostatnio? Chyba remake którejś tam odsłony na 3DS'a, tak to nie pamiętam nawet kiedy ostatnio widziałem tego bohatera. Króliki się nie liczą, bo to NIE JEST RAYMAN!
Ogólnie ubolewam strasznie nad losem Raymana, wiedziałem, że wielki hit to nie będzie, ale liczyłem, ze chociaż do tego miliona dobije. Jednak nikt nie wie jak sprzedaje się gra na innych rynkach. Może w Europie radzi sobie lepiej? Tak czy siak szkoda, największy sprzedażowy zawód roku.