Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Portale społecznościowe oraz gry mają negatywny wpływ na psy

Offline
zvarownik //grupa MiastoGier.pl » [ Współpracownik ]0 kudos
Co za dużo, to niezdrowo. Moim zdaniem babka ma rację, gry są fajne, jak każda inna rozrywka, ale tylko jeżeli się ją odpowiednio dawkuje. Godzina, dwie dziennie dla dzieciaka to chyba wystarczająca ilość, resztę czasu niech spędza na innych formach zabawy, na spotkaniach ze znajomymi, na nauce, itd. Wszystkiego po trochu i będzie OK Uśmiech



Offline
Loczek3545 //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ Kuba Rozpruwacz (exp. 4988 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Ja się zgadzam w 100% z tą wypowiedzią. Gry umilają spędzenie czasu ale nie można z tym przesadzić, np. ja nie mogę wytrzymać dnia bez ruchu zawsze chodzę na orlik czy pobiegać. Zgadzam się również z tym, że dzisiejsze dzieciaki z tym ostro przesadzają(niektórzy) i od tego głupieją.

Offline
oskarsom //grupa Stara Gwardia » [ Final Hamster (exp. 4913 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Zgadzam się w zupełności. Wiem, między innymi z autopsji, że za dużo komputera to niezdrowo. 2000 godzin to prawie jedna czwarta roku. To tak jakby 3 miesiące siedzieć i tylko grać. Dzieci nie powinny mieć kont na portalach społecznościowych. ŻADNYCH. One mają na prawdę zły wpływ, ta swoiste subkultura zasiedlająca portale typu Nasza-Klasa, Facebook, MySpace jest bardzo nietolerancyjna i trudna w kontaktach. Dzięki Bogu ja miałem jeszcze normalne dzieciństwo. Komputery nie były wtedy tak popularne, a do 5 roku życia nie wiedziałem co to jest Uśmiech Potem jak na gwiazdkę '99 wpadłem to do tej pory siedzę Szczęśliwy Nie mówię, że to źle, wręcz przeciwnie, dobra znajomość cyfrowego świata i umiejętność radzenia sobie z komputerem w każdej sytuacji to dziś podstawa, ale przesadzać też nie można. Nie wiem czy gry od 18 szkodzą dzieciom. W wieku 6 lat grałem w GTA: Vice City i nic złego się ze mną nie dzieje. Jest dokładnie na odwrót. Zakochałem się wtedy w helikopterach (wszystkich), samochodach(starych amerykańskich) i muzyce lat 70, i do tej pory pamiętam tekst, i melodię większości utworów. A teksty "I am Fernando Martinez" czy "Super rocket, Mr. Magic" to dla mnie klasyki Szczęśliwy Jak usłyszę je z czyjś ust, to wiem, że równy z niego gość, a przynajmniej będzie o czym pogadać. Trzeba jednak uważać w co dziecko gra. Jako pierwszą grę, jeszcze przed GTA, skończyłem Warcrafta III. Od tamtej pory kieruję się wartościami jakie przedstawiła mi tamta gra. Honor, przyjaźń, prawość. Ciągle chciałbym zostać Paladynem Szczęśliwy. Dobra, ale wracając. Oprócz czasu jakie dzieci poświęcają na grę, trzeba jeszcze pokazywać im produkcje przedstawiające jakieś wartości. Nie wiem co wyciągną z FarmVille. Że rekultywacja terenu nie sprawdza się w grze? Dawajcie dzieciom porządne tytuły. Nawet te nie wskazane dla ich grupy wiekowej mogą być dla nich odpowiednie. Po prostu rodzic musi wiedzieć co pokazać.

Offline
Giordano //grupa Stara Gwardia » [ Final Hamster (exp. 5500 / 7200) lvl 12 ]0 kudos
Wow, czytając tytuł newsa od razu pomyślałem, że kolejna nawiedzona świruska chce naprawić świat i trzeba ją wyśmiać i zamknąć, a tu proszę, całkiem mądrze gada ;) Oby więcej logicznie myślących ludzi się wypowiadało w zamian za ograniczonych doktorków z traumą do nowych technologii

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
2000h w rok? Ja w półtora ledwo tysiąc przekroczyłem...
Nareszcie ktoś, kto nie jątrzy się "urzędowo", by zdobyć rozgłos, a gada mądrze.
Ja swój pierwszy komputer dostałem mając dopiero 17 lat, a połączenie z Internetem doszło 2 lata później. I nie wydaje mi się, bym był jakoś strasznie pokrzywdzony, a pewnie jeszcze wyszło mi to na dobre, bo w wakacje potrafiłem przeczytać zawartość kilku bibliotecznych półek.
Powiedzmy sobie szczerze - dzieci powinny być przede wszystkim dziećmi. Na cholerę im konto na NK, skoro wszystkie te dzieciaki widzą się codziennie na przerwie w szkole? Chyba tylko do wysyłania łańcuszków i kontaktów z nie wiadomo kim. Na co im Facebook? Żeby mogły się wystawiać na jakieś ryzyko, bo przecież w sieci można spotkać zarówno normalnych ludzi, jak i psychopatów?
Co do samych gier - dla nich to forma zabawy, ale też w żadnym razie nie powinna zepchnąć na bok innych rozrywek. To zbyt ważny dla psychiki i organizmu okres, by spędzić go przykutym do fotela przed komputerem czy konsolą.
A tak poza tym - dla mnie największą wylęgarnią patologii nie są gry +18, tylko gimnazjum, tworzące fałszywe poczucie dorosłości. Dzieciaki myślą, że skoro nie są już w podstawówce, to wszystko im wolno.

Offline
AlexGames //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ HARDKOROWY KOKSU (exp. 2083 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Ja siedzę na facebooku... zawsze od 15/16 do 1 w nocy. No ale..., bo zawsze jakieś musi być, objawia się to tym, że mam go po prostu włączonego. Chyba większość ludzi tak robi. Co można robić cały czas na portalach społecznościowych? Nawet jeśli ktoś ma te 999 znajomych ( a badania dowodzą, że maksymalna liczba znajomych waha się w granicach 150 ).

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Dzieci zawsze znajdą sobie zajęcie. Przecież NK i FB mają gry, więc to już wystarczy, by przykuć do siebie na dobre kilka godzin amatorów tak znamienitej rozrywki.
A ja nie mam FB włączonego, bo wystarczy mieć Thunderbirda z podłączonym kontem pocztowym, by wyłapywać aktywność znajomych na bieżąco.

Offline
MicMus123456789 //grupa Wojownicy RPG » [ Obywatel 2011 ]0 kudos
Szkoda że u nas po trawie na boso nie za bardzo ;p Ja mam mieszane uczucia co do tego.
Wiadomo co za dużo to niezdrowo, ale co można robić. Zakazać znajdzie się inne miejsce do grania. Ja się ciesze że komputem mam od kilku lat dopiero dzięki temu teoretycznie moje dzieciństwo było względnie normalne. xD

Liczba czytelników: 475820, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53799 wątków oraz napisali 675870 postów.