Strona główna » Nowinki ze świata » Podgląd tematu
Portale społecznościowe oraz gry mają negatywny wpływ na psy



Offline
lukas94mos //grupa Wojownicy RPG » [ Fiery Thunder (exp. 860 / 1600) lvl 9 ]0 kudos
Ja dziecinstwo tez mialem przyjemne bez komputera dokladnie to komputer mam od 3 lat, a jak niemialem komputera to niebylo mowy zebym siedzial w domu tak samo jak z moimi kolegami, teraz jak sie chce wyjsc na dwor to nikogo niema wszyscy na FB lub NK ja FB mam od paru dni i szczerze mowiac to tam nawet ciekawych gier niema wiec niewiem co wszyscy w nim widza a NK pewnie to samo aczkolwiek nigdy niemialem

Offline
AlexGames //grupa Stowarzyszenie Płatnych Morderców » [ HARDKOROWY KOKSU (exp. 2091 / 3200) lvl 10 ]0 kudos
Bo tam nie chodzi o gry. Ktoś po prostu pomyślał, że skoro są tam miliony ludzi to dlaczego na nich nie zarobić. W Facebooku wspaniałe jest kontaktowanie się z innymi ludźmi. Ja mieszkam jakieś 50 km. od najbliższego znajomego, więc dla mnie Facebook jest narzędziem do komunikowania się ze znajomymi.

Offline
guy_fawkes //grupa Stara Gwardia » [ Hamster\'s Creed (exp. 8909 / 10800) lvl 13 ]0 kudos
Cytat: AlexGames
@guy_fawkes
Tylko co za różnica czy gra się w singlu, multi czy na Facebooku? Szczęśliwy
W teorii to wszystko to samo - gry. Ja jednak wolę spędzać czas przy czymś co przedstawiać większą wartość chociażby artystyczną, niż uprawiać kartofle.

Offline
Fox46 //grupa Wojownicy RPG » [ Maestro de la Orden (exp. 150432 / 8388600) lvl 20 ]0 kudos
OCZYWIŚCIE że mają !!

na takim głupim Facebooku nie raz widziałem jak ktoś udostępnia jakieś brutalne zdjęcia :/ nie będę zdradzał szczegółów ale ktoś śmiało może sobie wejść i zobaczyć i tyle , broń boże małe dziecko :/

Offline
remik1976 //grupa Akademia Morderców » [ Szef Akademii (exp. 16078 / 16200) lvl 14 ]0 kudos
Nic nowego kobiecina nie odkryła, jak wymyśli jak temu zaradzić to będzie coś. Szkoda tylko, że zawężają ten temat tylko do gier i portali społecznościowych i widzą w tym zło. Jakoś nic takiego się nie mówi o oglądaniu telewizji, a to jest dokładnie to samo i pewnie większość ludzi jest właśnie bardziej uzależniona od tego pudła niż od wymienionych gier i portali. Nie rozumiem takiej wybiórczości. Czyżby było lepsze i gorsze zło?

Offline
Ravnarr //grupa Growi Bohaterowie » [ Big Boss (exp. 68711 / 82200) lvl 18 ]0 kudos
Owszem, tak było, jest i będzie. Różnica między portalem społecznościowym a telewizją jest taka, ze ten drugi polega na jednostronnej komunikacji. W przypadku portalu społecznościowego niebezpieczeństwo jest o tyle większe, że głupi dzieciak może udostępnić wszystkie swoje dane.

Offline
zvarownik //grupa MiastoGier.pl » [ Współpracownik ]0 kudos
Kurcze, tak sobie czytam te Wasze wypowiedzi i dochodzę do wniosku, że miałem podobnie. Co prawda pierwsza konsolę dostałem za dzieciaka (chyba 7/8 lat miałem), ale jednak te pierwsze roku życia obyło się bez takich cudów i nie narzekamSzczęśliwy Jednak faktycznie czasy się zmieniły w cholerę. Ludzie jak ja, którzy codziennie mają styczność z internetem, komputerem, konsolami, a praktycznie wszyscy moi rówieśnicy mają w domu chociażby tylko kompa, no kurde nie da się od tego uciec w dzisiejszych czasach. Jak idę do pracy, praktycznie żadnego dzieciaka na polu, jak wracam z pracy to samo, ewentualnie starsze osobniki przypalają trawę Dumny Jedyne momenty gdy widzę nawał dzieciaków na świeżym powietrzu to w wakacje. Za moich czasów (ale to groźnie zabrzmiałoSzczęśliwy) to nawet w zimie grało się w piłkę od południa do nawet i 22. Hokej, kurcze sanki, w lecie nad rzekę, basen, do lasu, z rodzicami, z kolegami/koleżankami. Ba, siedziało się pod blokiem i w chowanego, w 12 patyków, siatkonogę, zbijaka i inne wynalazki Dumny A teraz... Idę z młodym do lasu, mamy taki zajefajny spacerniak, widoczki piękne, sarenki, jakieś roślinki, niedaleko takie małe lotnisko, też można iść popatrzeć jak skaczą spadochroniarze czy coś, no i kto tam się pałęta? Dorośli, dzieci praktycznie zero, czasem widuję tylko freaków jak ja ze swoimi pociechami. Matko Kochana, jakby za moich czasów był taki spacerniak w lesie, to wszystkie dzieciaki z osiedla by tam urzędowały, zaraz by się wynalazło jakąś nową zabawę.

Zmieniło się to i owo, bez dwóch zdań. Niestety ale chyba się z tym nic nie zrobi. Cała młodzież gra, nie pozwolisz swojemu, to go rówieśnicy oleją, bo nie będzie miał o czym z nimi rozmawiać, pozwolisz na zbyt wiele, to wkręci się za bardzo. Niestety le trzeba się dostosować. Młodzież już teraz jest zinformatyzowana i pewnie będzie jeszcze gorzej, ale koniec końców, wolę już żeby moje dziecko w przyszłości grało ze znajomymi, niż ćpało, piło i robiło burdy na dyskotekachSzczęśliwy

A poza tym wszystkim, to myślę, że jeżeli rodzice odpowiednio traktują swoje dziecko, to takie grając nawet w gry 18+ nie zacznie zabijać kotów i palić mieszkań sąsiadów. Jeżeli się tłumaczy co jest fikcją, co rzeczywistością, co można, a co nie, jeżeli się kocha, słucha tego co mówi, nie olewa, to wszystko powinno być w porządku, chyba...Szczęśliwy

Liczba czytelników: 475845, z czego dziś dołączyło: 0.
Czytelnicy założyli 53867 wątków oraz napisali 676149 postów.