Zapowiedź gry StarCraft II: Heart of the Swarm (PC)
Najnowszą zapowiedzianą przez twórców nowinką jest wprowadzenie systemu grup do rozgrywki multiplayer. Mają one być uzupełnieniem istniejących już klanów, jednak nieograniczone limitami i dostępne publicznie. Pozwolą one na szybszą i łatwiejszą komunikację między graczami oraz prostszą integrację nowych użytkownikó, którzy stawiają w Starcrafcie pierwsze kroki.
Dla kolekcjonerów także mamy dobrą wiadomość – Heart of the Swarm już można zamawiać w przedsprzedaży zarówno w standardowej wersji (ta kosztuje 39,99 euro, czyli około 165 zł), ale i w cyfrowej edycji specjalnej, do której dołączone zostaną wirtualne bonusy w postaci modelu Torrasque dla ultralisków, dodatkowych portretów i emblematów Roju do wykorzystania na Battle.Net oraz skrzydeł Królowej Ostrzy i zergowych symboli na sztandar dla postaci w Diablo III (tu cena wynosi już 54,99 euro, czyli około 225 zł). Polski dystrybutor Heart of the Swarm, CDP.pl, dodatkowo ujawnił zawartość i cenę pudełkowej edycji specjalnej. Poza dodatkami z cyfrowej edycji specjalnej cieszyć się będzie można także płytą DVD i Blu-Ray z kulisami produkcji, ścieżką dźwiękową na CD, 144-stronicowym albumem z artworkami oraz podkładką pod mysz z motywem Terran, broniących się przez Rojem Zergów. Ta przyjemność będzie kosztować graczy już 239,90 zł.
Przed premierą Wings of Liberty wielu fanów serii z pewnością psioczyło na pomysł Blizzarda z rozbiciem Starcrafta II na trylogię. Jednak poziom produkcji, która ostatecznie wylądowała w sklepach, dość skutecznie zamknął usta wszelkim malkontentom. Heart of the Swarm ma być bardziej dopracowana i pod każdym względem lepsza, co z pewnością dobrze wróży samej grze, jak i wskaźnikom jej sprzedaży. Szkoda tylko, że fanom przyjdzie jeszcze bardzo długo poczekać na zamykające trylogię Legacy of the Void.
Wszystko wskazuje na to, że Heart of the Swarm będzie dokładnie tym, czego oczekują fani Starcrafta. Większy, bardziej dopracowany i pod każdym względem lepszy niż Wings of Liberty. W kwestii jakości swoich tytułów Blizzard zwykle dotrzymuje słowa.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler