Might & Magic: Heroes VI - Pirates of the Savage Sea - już graliśmy! (PC)
Przed paroma dniami braliśmy udział w konferencji Ubisoftu, w całości poświęconej uniwersum Might & Magic. Podano kilka nowych, mniej istotnych informacji, przybliżono gry zapowiedziane już jakiś czas temu, a także ogłoszono produkcje zupełnie nowych, nieznanych dotąd aplikacji.
Jednym z tematów konferencji Ubisoftu była prezentacja zbliżającego się wielkimi krokami dodatku do Might & Magic: Heroes VI, pt. Pirates of the Savage Sea. Jego premiera ogłoszona została jakieś 3 tygodnie temu, ale w rozmowie z twórcami dowiedzieliśmy się, że prace nad nim trwają już mniej więcej od stycznia / lutego. W gruncie rzeczy nie jest to okres nadzwyczaj rozległy, bo nie sięgający nawet połowy roku, ale mimo to jest to czas pozwalający na potencjalne zaimplementowanie sporej dawki nowości do „podstawki”. No cóż – ostatecznie, odczucia mam dość ambiwalentne i myślę, że Ubisoft mógłby trochę opóźnić premierę (ta jest zaplanowana na 12 lipca) i jeszcze nad swoim rozszerzeniem popracować. Przynajmniej trochę.
Przede wszystkim bardzo starano się wyeksponować fakt, że wraz z premierą rozszerzenia wydana zostanie także nowa (piąta już) łatka do Might and Magic: Heroes VI (nie musimy jednak zostać posiadaczami Piratów Dzikiego Morza, by ją pobrać). Twórcy bardzo mocno akcentowali jej istotną dla gry rolę, równie silnie staraliśmy się więc dowiedzieć, w jakiż to sposób ów patch wpłynie na dotychczasową rozgrywkę. I tak, motywem przewodnim wypowiedzi każdego pytanego przez nas członka Ubisoftu był „balans”. Patch ma „zbalansować” rozgrywkę, toteż spodziewajcie się bardziej zrównoważonej zabawy, oczekujcie bardziej zrównoważonego poziomu trudności, etc. Trzymamy za słowo. Projektowana łatka ma również umożliwić konwertowanie zapisów gry z trybu dla pojedynczego gracza na zapisy w trybie multiplayer i na odwrót. Poza tym, patch ma zmodyfikować ekrany miast (by były bardziej przyjazne graczowi) i wnieść kilka innych poprawek.
No ale przejdźmy w końcu do tej właściwszej części prezentacji, poświęconej Pirates of the Savage Sea. W kwestiach formalnych: dodatek ma starczyć na ok. 8-10 godzin rozgrywki, ma przynieść nową wielką mapę Varn (jak chwalili się twórcy, największą, jaka do tej pory powstała dla serii Heroes), zagwarantuje też możliwość zdobycia nowego artefaktu rodowego i da szansę na odblokowanie dziesięciu nowych bohaterów. Koszt rozszerzenia ma wynosić ok. 10 euro. Teoria teorią, przyjrzyjmy się jednak grze z bliska.
Zapewne pamiętacie kultowego już Crag Hacka. Facet często pojawiał się w różnych odsłonach gier ze świata Might & Magic, gdzie na ogół pełnił funkcję złowrogiego barbarzyńcy. Ku uciesze jego fanów, pokierujemy nim również w Pirates of the Savage Sea, gdzie wcieli się w postać bezwzględnego i brutalnego pirata (to prawie jak barbarzyńca…). O co dokładnie w grze chodzi – trudno powiedzieć. Panowie z Ubisoftu bardzo oszczędnie prezentowali fabułę gry, podkreślali jednak, że stanowiła dla nich bardzo istotny aspekt i poświęcili jej wiele czasu. Z całą pewnością możecie liczyć na różne, pirackie motywy, ale w gruncie rzeczy nie zauważyłem, by faktycznie jakoś szczególnie eksponowały się na tle podstawowej wersji gry. Cóż – w praniu zobaczymy, co z tego wyjdzie w szerszej perspektywie.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler