Brothers In Arms: Road To Hill 30 (PC)

ObserwujMam (195)Gram (24)Ukończone (53)Kupię (3)

Brothers In Arms Road To Hill 30 (PC)


Dante @ 00:00 07.07.2005
Piotr "Dante" Wolny

Czasem zamiast drużyny wspierającej będziemy mieli do władania czołg. Na tym nie koniec. Jako iż spadochroniarze byli szkoleni w ocenianiu sytuacji i terenu, będziemy mogli rozejrzeć się z lotu ptaka, który oczywiście będzie w miarę ograniczony, a żeby gra nie wydała się za łatwa. Co do inteligencji występujących w grze postaci (tych dobrych jak zarówno tych złych) ma stać na wysokim poziomie. Przeciwnik będzie uważać i nie będzie jak głupi się pchać pod naszą lufę, więc jeżeli przeprowadzimy intensywny ostrzał na chowającego się Niemca to on po prostu się skuli za swoją zasłoną i poczeka aż będziemy zmieniać magazynek by wtedy spokojnie nas odstrzelić.

Wspominałem już, że gra ma być realistyczna? Tak więc czeka nas szereg wielu utrudnień. Pierwszym z nich będzie system celowaniczy. Kiedy będziemy chcieli lepiej wymierzyć to będziemy mierzyć przez muszkę. Nie jest to nic niby nic nadzwyczajnego, ale mało kto potrafi utrzymać przedmiot w idealnym bezruchu. Może ręce nie będą nam się trząść, lecz cała broń będzie delikatnie pływać a nie wspominając już o tym jak będziemy się poruszać. Drugim utrudnieniem jest nasze życie. Nie będziemy posiadać żadnego konkretnego wskaźnika tylko taki intuicyjny, więc nigdy nie wiadomo ile jeszcze nam zostało życia. Jest to bardzo ważne, gdyż nie będzie w okolicy medyka z leczącą paczuszką by nas poskładać w 2 sekundy. Z życiem powiązana jest też inna sprawa. Otóż od czegoś ma się hełmy na głowie. Jeśli mamy szczęście to pocisk trafi w jakiś punkt naszego odzienia (czy plecak, czy pamiętnik w kieszeni) tak, że nie stracimy życia, ale odczujemy trafienie (lekki odskok ekrany i oczywiście wskaźnik z której strony nadszedł strzał), ale to tylko przytrafia się szczęściarzom.

Sama grafika BiA ma być co najmniej na średnim poziomie. Ładnie wykonane plansze, pojazdy i w szczególności postaci i ich twarze. Engine graficzny potraffi obsłużyć ogromne tereny, i świetne modelowane i animowane postaci. Tekstury będą wysokiej jakości, i nie będziemy mieć wrażenia biegania po różnokolorowej zupie. Wykonanie Brother In Arms na pewno nie zawiedzie.



Podsumowanie:
Brothers In Arms może okazać się jednym z lepszych tytułów wojennych na półkach koneserów. Oby nie zawiódł nas przechwałkami. Towarzysze broni lądują w kwietniu tego roku.
Zapowiada się genialnie!

Screeny z Brothers In Arms: Road To Hill 30 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?