Brothers In Arms: Road To Hill 30 (PC)

ObserwujMam (195)Gram (24)Ukończone (53)Kupię (3)

Brothers In Arms Road To Hill 30 (PC)


Dante @ 00:00 07.07.2005
Piotr "Dante" Wolny

Historia ludzka opowiada o wielu konfliktach i wojnach. Uczymy się jej w nadziei, że nie powtórzymy dawnych błędów.

Historia ludzka opowiada o wielu konfliktach i wojnach. Uczymy się jej w nadziei, że nie powtórzymy dawnych błędów. Czytamy o niej w nadziei, że te czasy nie powrócą. Ale mimo nadziei, te czasy powracają. Może nie naprawdę, lecz na monitorach naszych komputerów. W końcu ktoś wapnie na pomysł wykorzystania jakiś faktów historycznych w grze komputerowej a tymi faktami najczęściej są wojny. Natomiast najczęściej wybieranymi wojnami są obydwie wojny światowe z czym ta druga zaczyna się cieszyć coraz większą popularnością. Nie będę wymieniać wszystkich tytułów, gdyż jest to strata czasu. Skupmy się na tym jednym. Otóż gdzieś tam za granicami Polskimi powstaje kolejny obraz Drugiej Wojny Światowej. Obraz nosi nazwę Brothers In Arms: Road To Hill 30.



Opowieść przedstawiona w grze odnosi się do lądowania w Normandii i poczynań wojskowych w tamtych czasach. Jako sierżant Baker staniemy na czele drużyny 101. Dywizji Powietrznodesantowej. Chcąc wczuć się w klimat gry polecam obejrzenie filmu (a raczej dziesięcioodcinkowego serialu) Kompania Braci. Bohaterzy gry spędzą osiem dni... osiem dni swojego życia widząc śmierć swoich kolegów... osiem dni prosząc o koniec... osiem dni w piekle. Ty jako dowódca niewielkiej drużyny będziesz musiał przez osiem dni przedzierać się przez zastępy przeciwnika by dotrzeć do Hill 30 (w tłumaczeniu chyba jest „30 wzgórze” ale nie ręczę głową). Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie chęć twórców do jak najbardziej realistycznego przekazania nam tej historii. Pierwszą ważną rzeczą jest nasza drużyna. Nie została ona wymyślona z kosmosu. Jedyna nie prawdziwa rzecz to imiona i zachowania postaci a cała reszta opiera się na faktycznej prawdzie. Podobnie trasa jaką przejdziemy będzie dokładnie taka sama jaką przechodziła 3. drużyny 3. plutonu kompanii F 502 pułku piechoty spadochronowej. Każda lokacja została odwzorowana w jak najwyższym stopniu. To co będziemy trzymać w rękach to nie kolejna historia z kosmosu, ale oparte na historycznych faktach zdarzenia z II WŚ.



Brothers In Arms nie jest zwyczajną strzelaniną wojskową. Podczas hucznych starć będziemy musieli zachować zimną krew i... dowodzić sowią drużyną. Używając zaledwie czterech klawiszy i myszki będziemy wydawać rozkazy naszym chłopakom. Cała drużyna zostanie podzielona na dwie grupy: wspierającą i szturmową. Gdy wsparcie będzie walić do wroga, szturm podejdzie od boku i wystrzela go jak kaczki. A gdzie w tym wszystkim my? Nie jest to strategia i nie siedzimy sobie gdzieś daleko popijając kawkę, ale jesteśmy tam razem ze swoimi kumplami i w jakiś sposób ciągle im pomagamy. Możemy zostać ze wsparciem, pójść ze szturmem, lub też wykonywać będziemy samodzielne akcje pod osłoną swojej drużyny. Nie raz zdarzy się, że będziemy musieli przebiec przez pole słysząc świszczące kule dokoła głowy, by podłożyć ładunek wybuchowy. Samej gry nie przejdziemy samemu.

Screeny z Brothers In Arms: Road To Hill 30 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?