World in Conflict: Soviet Assault (PC)

ObserwujMam (33)Gram (6)Ukończone (12)Kupię (5)

Zapowiedź gry World in Conflict: Soviet Assault (PC)


Redmeer @ 00:00 08.03.2009
"Redmeer"



Zapewne ciekawi was, cóż twórcy gry robili tyle czasu, oprócz dodania opcji gry po stronie ZSRR. Na pewno zawiodą się oczekujący setek nowych map, misji i 3 kampanii dla obu stron konfliktu. Oprócz rosyjskiej wersji wątku głównego, dodano 6 misji w trybie single oraz 2 mapy do multiplaya. Mało? Może nie aż tak, ale po tak długim oczekiwaniu można by spodziewać się więcej. (mała dygresja, ciekawe czy Massive poda do informacji ileż to milionów straciło na nieudanych próbach konwersji i opóźnieniami z tym związanymi). Nie ma co gdybać, przejdźmy do tego, co Massive da nam w nagrodę za czekanie.



Rzecz jasna, najcięższym z wytoczonych dział jest szeroko komentowana kampania Single Player po stornie ZSRR. Producenci zapewniają na swej stronie internetowej, iż doświadczymy akcji rodem z Hollywood, a jakość wykonania oraz głębia przerywników filmowych, powali nas na kolana. Oczywiście akcja gry nadal toczyć się będzie bez budowania baz i zbierania surowców, więc dowodzenie oddziałami to naszego główne i jedyne zadanie. Zyskuje na tym dynamika gry, ponieważ nie mamy możliwości zamknięcia się w bazie i przygotowywania sił inwazyjnych przez 6h tylko po to, aby rozjechać bazę wroga w 5 minut. Jeszcze większe wrażenia zapewni nam w pełni zniszczalne otoczenie. Wiadomo, że nic nie daje takiej frajdy jak niszczenie wszystkiego dookoła, przy okazji rozwalania sił wroga:). Pozytywna wiadomość dla fanów wielkiej rozwałki jest taka, iż sławetna bomba atomowa nadal dzierżyć będzie swe miejsce w arsenale superbroni.



Grę czeka ewolucja techniczna. Wiadomo, może i w 2007 WiC robił piorunujące wrażenie swoim wyglądem. Teraz mamy rok 2009 i multum gier urzekających grafiką, toteż twórcy podrasowali dość mocno silnik Masstech. Jego obecna wersja rozwojowa, na której opiera się Soviet Assault, posiada w porównaniu do wersji bazowej bardziej zaawansowane skrypty warunkujące efekty fizyki i oświetlenia w grze. Dostosowano go również do wprowadzonych przez DirectX nowych efektów graficznych. Należy spodziewać się znacznego wzrostu wymagań sprzętowych, co nie jest pocieszające, gdyż i podstawowa wersja gry do mało wymagających nie należała, szczególnie gdy na ekranie monitora latało 6 helikopterów, a pod nimi radośnie strzelały do siebie dziesiątki czołgów. Kamera została usprawniona w celu jeszcze większych możliwości jej dogodnego ustawienia, co cieszy, iż nierzadko na mapie dzieje się tak wiele rzeczy, iż bez precyzyjnego, a zarazem intuicyjnego ustawienia kamery, możemy całkiem pogubić się w dowodzeniu oddziałami.

Podsumowanie:
Podsumowując pokrótce, jeśli tylko Ubisoft po raz kolejny nie robi nam wody z mózgu, już za kilkadziesiąt godzin "Sowiecie Natarcie" uderzy w półki sklepowe w całej Polsce i przyjdzie nam po raz kolejny zmienić bieg historii w roku 1989. Tym, którym drżą już dłonie, a serce stoi w przełyku, polecam trailery na rozluźnienie.
Zapowiada się świetnie!

Screeny z World in Conflict: Soviet Assault (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   17:56, 05.05.2009
Gra robi bardzo pozytywne wrażenie.