Panie i Panowie, gatunek CRPG znowu znalazł się w bardzo korzystnym dla siebie czasowo okresie. Po zupełnie nowatorskim Mass Effect, który już jest dostępny w wersji PC, przyszła pora na zapowiedź najnowszej gry panów z Liquid Entertainment, noszącej tytuł Rise Of The Argonauts. Dla zasady wspomnę jedynie, że producentem będzie Codemaster. Gracz wcieli się w postać samego Jazona, władcę potężnego królestwa Jolkos. Jazon już na samym wstępie rozgrywki jest zaprawionym w bojach, potężnym wojownikiem. W prologu stoi na czele świetnie prosperującego królestwa, cieszy się wielkim respektem wśród poddanych. Ma u boku swoją ukochaną, przepiękną Alkmenę.



Sielanka kończy się wraz z udanym zamachem na dziewoję Jazona, który ma miejsce w dzień ślubu. Urodziwa wybranka głównego bohatera ginie od strzały wystrzelonej przez tajemniczego zabójcę. Sam Jazon z opanowanego władcy zmienia się w zdesperowanego człowieka, pragnącego za wszelką cenę wskrzesić do życia swoją Alkmenę. Przy okazji będzie mu dane wyjaśnić zagadkę zamachu, który jak się okaże, prowadzi do o wiele poważniejszych intryg, mogących zagrozić całemu królestwu. Świat w grze będzie złożony z kilkunastu wysp, na których będzie rozwijał się główny wątek fabularny oraz liczne zadania poboczne. Twórcy postanowili, że część wysp będzie dostępna od samego początku, natomiast pozostałe gracz zwiedzi wraz z dokonanym postępem w linii fabularnej. Nowością będą przygody odbywające się podczas podróży oceanem. Autorzy zapowiadają, że Rise Of The Argonauts garściami będzie czerpać z Mass Effect, jeśli chodzi o system rozgrywki oraz, przede wszystkim, prowadzenie dialogów. Kolejną inspiracją jest film „300”.Gra ma być równie brutalna i widowiskowa jak ekranizacja popularnego komiksu Franka Millera. Liquid Entertainment stosuje technologię animacji kontekstowej. Animacja podczas walki będzie zależała od kilku czynników na które złożą się: typ broni, której gracz używa, odległość do przeciwnika oraz wielkość rywala.



Animacja jest oparta na modelach szkieletowych. Każda postać będzie składała się z wielu aktywnych punktów. Oznacza to, że będzie można celować nawet w stopę przeciwnika. Skuteczne ma być również odcinanie rąk. Walka odbywać się będzie w czasie rzeczywistym. Nie będzie czasu na przestoje i obmyślanie strategii, dlatego twórcy muszą opracować intuicyjny i przyjazny użytkownikowi interfejs. Jeżeli wywiążą się z tego zadania, gra praktycznie skazana będzie na sukces. Wracając do inspiracji z których ma czerpać Rise Of The Argonauts, warto wspomnieć o grze God Of War, z której autorzy chcą powielić rozmach świata przedstawionego w swoim dziele. Jazon podczas wyprawy nie będzie skazany na samotność. System zarządzania drużyną zostanie przeniesiony żywcem z Knight Of The Old Republic. Polega to na tym, że na przygody nasz wojak będzie mógł zabrać ze sobą maksymalnie dwóch towarzyszy. Reszta podróżników pozostanie na statku- bazie Argo. Gracz będzie sprawował pełną kontrolę jedynie nad Jazonem. Pozostali towarzysze będą prowadzeni przez sztuczną inteligencję. Jeśli i na tym polu twórcy spiszą się na medal, to nominację do Rgp’a roku Rise Of The Argonauts ma gwarantowaną. Co do kompanów Jazona, najciekawszym z nich wydaje się nieokrzesany Herakles, który będzie prawdziwym czołgiem na polu bitwy. Innymi znanymi kompanami mają być Achilles oraz Atalanta.



O reszcie niestety nadal nic nie wiadomo. Zupełnie nowatorski będzie system rozwoju postaci. Każdy bohater ma mieć swoje mocne i słabe strony(czyżby pięta w przypadku Achillesa?). Każdy będzie posiadał inny, wyrazisty charakter i umiejętności. Również reakcje na poczynania głównego bohatera będą inne. Część będzie preferowała dyplomatyczne rozwiązania problemu, z kolei Herakles z pewnością wybierze siłową drogę, jako lekarstwo na całe zło. Jako, że Jazon już na początku rozgrywki jest wielkim bohaterem i władcą królestwa, rozwój siły, czy też zręczności byłby praktycznie bezcelowy. Postać będzie rozwijać się jedynie w ramach łask, o które należy zabiegać u bogów. Swoje dokonania będzie można zadedykować Atenie, Apollinowi, Hermesowi oraz Aresowi. Oczywiście każdy z bogów nagrodzi postać gracza w inny sposób. Bogowie będą zwracać uwagę nie tylko na same dokonania Jazona, ale także na styl oraz na sposób prowadzenia dialogów. W trakcie trwania rozmów, będzie się kształtował charakter naszego woja. Nie będzie tu jednoznacznego podziału na dobro i zło. Będzie za to duża ilość stanów pośrednich, jednak rzadko będziemy mogli zająć pozycję w pełni neutralną. Gracze będą mieli okazję zmierzyć z monstrami takich rozmiarów, jak miało to miejsce w God Of War.



Tyle, że tutaj mają być jeszcze ciekawsze i lepiej dopracowane. Liquid Entertainment chce wprowadzić swoje dzieło do grona elitarnych, najlepszych rpg’ów wszechczasów. Chcą by o Rise Of The Argonauts mówiło się tak długo jak o samym Jazonie i jego przygodach. Wszyscy miłośnicy rpg’ów powinni zacierać ręce, bo zapowiada się gra z najwyższej półki. Niestety musimy się jeszcze uzbroić w cierpliwość i poczekać jeszcze trochę, zanim dane nam będzie pokierować losami Jazona i spółki. Tymczasem zalecam graczom pecetowym rozpoczęcie kosmicznej krucjaty w Mass Effect.