Poprawie ulegnie również strefa wizualna produktu. Dodana zostanie wysoka rozdzielczość – 1280 x 1024, do której dostosowano interfejs gry. Dzięki temu możliwe stanie się łatwe udostępnienie graczowi większej liczby informacji, umieszczonych na jednym ekranie. Zmiana owa pociąga za sobą także poprawę jakości wizualizowanych spotkań. Udoskonalenie oprawy graficznej wyświetlanych w pełnym trójwymiarze potyczek, to jednak nie wszystko. Meczowy engine pozwoli na skuteczniejsze ukazanie umiejętności poszczególnych zawodników, a także znacznie lepiej poradzi sobie z realnym odwzorowaniem podań, co do tej pory było jego sporą bolączką. Wszystkich miłośników serii ucieszy zapewne wiadomość o dopracowaniu edytora stadionów. Teraz, przebierając wśród ponad 400 dostępnych elementów, wybudujemy własną unikalną konstrukcję w zaledwie kilka minut.



Poza tym, EA obiecuje całą masę pomniejszych nowinek, urozmaicających i urealniających rozgrywkę. Zaliczymy do nich między innymi: tryb symulacji, zakładanie piłkarskich kampusów, galerię sław, czy choćby dwadzieścia różnych wyróżnień, jakimi może zostać odznaczony nasz wirtualny menadżer. Szczególnie warto zwrócić uwagę na tę pierwszą, która pozwoli na przeprowadzenie symulacji około dwudziestu sezonów, w przeciągu zaledwie jednego wieczoru. Gwoli ścisłości wspomnieć należy także o obietnicach amerykańskich programistów, jakoby FIFA Manager 08 zawierać miał wszystkie rozwiązania dostępne w dodatku do wcześniejszej części gry, noszącym tytuł „Extra Time”.

Najnowsza odsłona opisywanej produkcji EA Sports będzie swego rodzaju przełomem, przynajmniej dla rzeszy zapalonych polskich graczy. Okazuje się bowiem, że FM 08 ukaże się na PC w sześciu wersjach językowych, wśród których figurował będzie i nasz język ojczysty. Jest to ukłon w stronę tych, dla których przeszkodą w czerpaniu radości z rozgrywki była dotąd bariera językowa. Nie oszukujmy się, nie każdy fan piłki posiadł umiejętność władania językiem angielskim w tak takim stopniu, który pozwalałby na dogłębne poznanie wszystkich aspektów gry. Teraz będzie to możliwe, a w przypadku tytułów rozbudowanych tak mocno, jak wszelkiej maści sportowe menago, polonizację uznać należy za duży plus programu.



FIFA Manager 08 z pewnością okaże się tytułem lepszym i bardziej dopracowanym od swego poprzednika, lecz jednocześnie bardzo ciężko będzie o włączenie się do równorzędnej rywalizacji z wydawanym przez Segę Football Managerem. Myślę jednak, że po raz kolejny dostaniemy grę, która – choć nie wybitna – zapewni nam co najmniej kilkanaście godzin godziwej rozgrywki.