Blizzard boi się Star Wars: The Old Republic?!

Star Wars: The Old Republic to całkiem niedawno zapowiedziana, nowa gra MMO, której dewelopingiem zajmuje się studio BioWare.

Star Wars: The Old Republic to całkiem niedawno zapowiedziana, nowa gra MMO, której dewelopingiem zajmuje się studio BioWare. Znana marka i niezwykle poważany producent to bez wątpienia recepta na sukces. Zdają sobie z tego sprawę gracze, krytycy oraz szefostwo firmy Blizzard - twórcy dotychczasowego króla gatunku MMORPG. Przedstawiciel wspomnianej korporacji, Paul Sams, w wywiadzie udzielonym dla EuroGamer postanowił powiedzieć kilka słów na temat najnowszej produkcji studia BioWare oraz w jaki sposób może ono wpłynąć na przyszłość World of Warcraft!

"Mają taką samą szansę jak wszyscy inni. Nie postawiłbym przeciwko nim, to pewne." - mówi Sams i chwilę później dodaje "Są doskonałą firmą i wykorzystali znaną markę jako szkielet gry. Sądzę, że kombinacja tych dwóch elementów bardzo dobrze um wróży, nie każdy ma bowiem taką możliwość."

"Prowadzenie takiej gry, budowanie takiej gry i utrzymanie tego typu produkcji jest wyjątkowo trudne. Więc choć wiemy, że BioWare to wspaniały deweloper i mają świetne szefostwo, tylko czas powie nam w jaki sposób zareagują i jak się przygotują na zrobienie tych wszystkich rzeczy... Za taką grą jest znacznie więcej pracy biurowej, więcej niż możecie sobie to wyobrazić." - mówi Sams.

Podczas wywiadu Paul wspomina także, że Blizzard popełnił wiele błędów i wciąż je popełnia, aczkolwiek 11 milionów graczy wspierających obecnie World of Warcraft mówi samo za siebie. Ja na koniec dodam, że BioWare musi się ostro postarać, bo znana marka to nie wszystko. Trzymamy kciuki za Star Wars: The Old Republic i wierzymy, że dostarczy ono rozrywki na najwyższym poziomie!

0 kudos