SAG-AFTRA głosuje za tym, aby ruszyć ze strajkami wśród aktorów wykorzystywanych w grach
Członkowie w znacznej większości zgodzili się na zorganizowanie strajku, jeśli nie uda się dojść z korporacjami do porozumienia.

Pisaliśmy na początku września, że związek amerykańskich aktorów, SAG-AFTRA, rozważa rozpoczęcie strajku osób, które związane są z grami wideo. Teraz dowiedzieliśmy się, że członkowie związku w znacznej większości (98,32% za) poparli inicjatywę. Chodzi oczywiście o to, by aktorzy, scenarzyści oraz inne osoby zaangażowane w tworzenie gier, mogły liczyć na podwyżki. Samo poparcie strajku nie oznacza automatycznie jego organizacji.
Póki co wszelkie rozmowy na temat podwyżek oraz warunków pracy SAG-AFTRA uważa za nieakceptowalne. Jak czytamy w oświadczeniu: "niektóre z najważniejszych dla naszych członków problemów, jak zarobki niedorównujące inflacji, ochrona związana z eksploatowaniem sztucznej inteligencji oraz bezpieczeństwo" nie są traktowane przez firmy poważnie. Do tej pory negocjacje przebiegały już w pięciu turach, a kolejna sesja będzie miała miejsce pomiędzy 26, a 28 września.
SAG-AFTRA negocjuje w imieniu związkowców z wieloma znanymi firmami od października 2022 roku. Wśród największych korporacji wymienia się Activision Productions, Blindlight, Disney Character Voices, EA Productions, Formosa Interactive, Insomniac Games, Epic Games, Take 2 Productions, VoiceWorks Productions oraz WB Games. Jeśli dojdzie do strajków, każda z wymienionych firm na pewno w taki czy inny sposób je poczuje.
"Najwyższa pora, by firmy produkujące gry przestały z nami pogrywać i poważnie podeszły do ewentualnego porozumienia", powiedziała prezydent SAG-AFTRA, Fran Dreascher w oświadczeniu.
Sytuację będziemy oczywiście obserwować, publikując na naszych łamach wiadomości dotyczące jej rozwoju.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler