The Last Guardian - twórcy chcieli gry ponadczasowej

Można pomyśleć, że skoro The Last Guardian powstawało tak długo, koncepcja gry ciągle się zmieniała. Nie było tak jednak.

@ 10.11.2016, 13:57
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps4

The Last Guardian - twórcy chcieli gry ponadczasowej

Redakcja portalu Gamespot rozmawiała niedawno z głównym projektantem gry The Last Guardian, niejakim Fumito Ueda. Podczas konwersacji dewelopera zapytano o wiele ciekawych kwestii, w tym także o to czy założenia jego przedsięwzięcia zmieniały się przez 8 lat jego powstawania.

Z wypowiedzi pana Ueda wynika, że twórcy mieli od początku jedną wizję i to jej się trzymali. Dzięki temu, jak sami twierdzą, udało im się przygotować dzieło ponadczasowe. Takie, w które dobrze gra się obecnie i tak samo świetnie będzie się grało w przyszłości.

"Staraliśmy się trzymać tego, co zaplanowaliśmy, a w rezultacie w skończonej grze jest nasza pierwotna wizja. Przez lata wiele rzeczy się zmieniło, oczywiście. Ale od początku wiedzieliśmy, że chcemy stworzyć coś ponadczasowego, coś co przetrwa bardzo długi czas, będzie sobie radzić przez "X" lat. Myślę, że Sony rozumiało to od początku. Ważne jest to, że w przypadku The Last Guardian trzymaliśmy się naszej oryginalnej wizji".

A czym konkretnie dla Uedy jest ponadczasowa gra? Niestety deweloper nie był w stanie tego wyjaśnić. Czuje po prostu, że udało mu się coś takiego przygotować.

"Nikt nie potwierdził nam, że to właściwy wybór. Nie mogę nawet powiedzieć co jest odpowiedzią, albo formułą, ani że jeśli będziesz podążał moją formułą, przygotujesz ponadczasową grę. Nie masz żadnego potwierdzenia od nikogo. To po prostu mój instynkt, który mówi mi, że to będzie ponadczasowa gra. Pytam siebie 'To, co robimy teraz, za pięć lat, będzie nadal sobie radziło? Będę szczęśliwy albo usatysfakcjonowany patrząc wstecz?' Wydaje mi się, że to mój sposób pomiaru tego, czy może to być ponadczasowa kreacja".

"Przypominam sam sobie, aby sprawdzić w przyszłości. Czy to się uda? Czy będzie się starzeć dobrze? Nie chodzi o stronę wizualną, ale także o tematykę oraz o to, co jest w grze, a także projekty poziomów. Nie wiem czy to będzie działać. Jak wspomniałem, nikt nie mówi mi co z tego wyniknie. Czuję jednak, że to są czynniki, które pomogły mi podjąć decyzję co do tego, czy gra wytrzyma dłużej i nie będzie czymś, co zostanie skonsumowane i przetrawione przed pójściem dalej".

A dlaczego Ueda chciał przygotować coś ponadczasowego? Ano dlatego, że uwielbia opracowywać tego typu projekty.

"Odpowiedź jest prosta: ponieważ to kocham. Nie chodzi tylko o gry. Także o filmy. O sztukę. Każdy może poczuć ekscytację wobec czegoś, a na następny dzień o tym zapomnieć. To życie. Uwielbiam jednak rzeczy, które pozostawiają na mnie ślad. Stają się częścią mnie. Zostają ze mną. Mogę dzięki nim się rozwijać. To rzeczy, które lubię. Ważne jest to, że postępuję podobnie z moimi kreacjami".

Premiera The Last Guardian zaplanowana została na dzień 7 grudnia 2016 roku, wyłącznie na PlayStation 4. Po debiucie okaże się czy deweloperom faktycznie udało się opracować coś ponadczasowego.


Sprawdź także:
The Last Guardian

The Last Guardian

Premiera: 06 grudnia 2016
PS4

The Last Guardian to trzecia z kolei przygodowa gra akcji przygotowana przez Team ICO - autorów ICO i Shadow of the Colossus. Cała trylogia dostępna jest na wyłączność ko...

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosMicMus123456789   @   16:59, 11.11.2016
Po tylu latach produkcji gra na pewno będzie ponadczasowa Dumny