Twórca Shadow of the Colossus nie chciał tworzyć gier

Chciał rozwijać swoją inną pasję, ale los spłatał mu figla.

@ 12.04.2019, 13:10
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
ps2, ps3, ps4

Twórca Shadow of the Colossus nie chciał tworzyć gier

Shadow of the Colossus to projekt wyglądający jak dzieło pasji i najprawdopodobniej takim właśnie jest, choć jego twórca, Fumito Ueda, początkowo nie planował zająć się tworzeniem gier. Do branży dostał się ze względu na pieniądze.

Ueda rozmawiał z Reboot Develop, a dzięki tłumaczowi dowiedzieliśmy, że pierwotnie słynny deweloper chciał być artystą. Myślał, że kilka lat poświęci na tworzenie gier, a mając fundusze będzie w stanie rozkręcić swoją pasję właściwą.

"Ueda nie planował być w grach. Lubił grać, jako młody mężczyzna, ale chciał być w świecie sztuki. Kiedy ukończył college po uniwersytecie, powiedział 'Nie wiem czy to będzie dobrze płatne. Nie wiem czy to realistyczny sen, sztuka. W swojej głowie ciągle myślał, że w branży gier będzie tylko kilka lat".

Ueda początkowo myślał, że jego pierwsza gra będzie jedyną, dlatego postanowił zaryzykować, jeśli chodzi o jej założenia. Uznał, że nie ma nic do stracenia. Każda kolejna produkcja także była przez niego traktowana jako ostatnia, a dzięki temu na rynku zadebiutowały takie tytuły, jak Ico, Shadow of the Colossus oraz The Last Guardian.

Co ciekawe, zaledwie pięć lat temu Ueda pogodził się wreszcie z tym, że będzie zajmował się grami i odstawił plany wejścia w sztukę.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudospawelecki96   @   22:58, 12.04.2019
Cytat: bigboy177
Co ciekawe, zaledwie pięć lat temu Ueda pogodził się wreszcie z tym, że będzie zajmował się grami i odstawił plany wejścia w sztukę.
Czemu to rozgraniczać, jego gry to jest sztuka. Chyba każdy kto miał z nimi styczność by się zgodził. Artysty nie definiuje forma, tylko wizja, a gry Uedy z daleka wyglądają jak dzieło wizjonera.