20 lutego tego roku wystartowała kolejna zbiórka w serwisie crowdfundingowym Indie GoGo. Pozornie nic niesamowitego, wszak co raz mamy do czynienia z kolejnymi projektami.
Materdea @ 09.03.2015, 13:15
Mateusz "Materdea" Trochonowicz
Klikam w komputer i piję kawkę. ☕👨💻
pc
20 lutego tego roku wystartowała kolejna zbiórka w serwisie crowdfundingowym Indie GoGo. Pozornie nic niesamowitego, wszak co raz mamy do czynienia z kolejnymi projektami. Jednak Titanic: Honor and Glory wydaje się dość nieszablonowe na tle innych tytułów.
Titanic: Honor and Glory na Indie GoGo:
Twórcy Titanic: Honor and Glory, studio Four Funnels Entertainment, potrzebują 250 tysięcy dolarów, by móc w ogóle przystąpić do prac nad tytułem. Projekt wystartował blisko 2 tygodnie temu, zaś do tego czasu deweloperom udało się zebrać dopiero (lub aż) lekko ponad 20 tysięcy.
Gra pozwala w pełnej krasie obejrzeć największy obiekt pływający, jak na ówczesne czasy, a mówimy o roku 1912, oczywiście! Producenci zapowiedzieli dwa warianty rozgrywki: pełny sandbox (zwiedzanie łącznie z miastem Southampton) bez celów, ograniczeń czasowych oraz innych "przeszkadzajek" oraz tryb fabularny, w którym wcielamy się w pewnego jegomościa i musimy oczyścić swoje imię z zarzucanych nam przestępstw, zanim dopadnie nas policja.
Titanic: Honor and Glory znajduje się na dość wczesnym etapie produkcji, gdzie z dziewięciu pokładów, jakie posiadał legendarny Titanic, w stu procentach nie odwzorowano żadnego. Mimo to materiały graficzne już ujrzały światło dzienne, aby potencjalni inwestorzy wiedzieli, do czego zdolna jest trójka kumpli, ukrywająca się pod nazwą Four Funnels Entertainment. Osobiście trzymam kciuki za tych zdolnych ludzi, ponieważ wczesne lata dopiero rozwijającego się XX wieku uważam za jedne z najciekawszych z naszej współczesnej historii.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler