Osiemnaście minut ekskluzywnynego materiału z Lightning Returns

Kilka dni temu, serwis IGN, wraz z twórcami ze Square Enix, zorganizowali imprezę, na której liczne grono fanów mogło zapoznać się z nadchodzącym od kilkunastu miesięcy Lightning Returns: Final Fantasy XIII.

@ 17.10.2013, 13:13
Patryk "juve" Jankowski
Jestem szczęśliwym, wieloletnim i oddanym użytkownikiem konsol PlayStation. Lubię dopracowane, rozbudowane i ambitne gry wideo z najwyższej półki. Osobiście znam Solid Snake'a, z Larą Croft umawiałem się na randki i mieszkam w Residencji. Rzekłem.
ps3, xbox one

Osiemnaście minut ekskluzywnynego materiału z Lightning Returns

Kilka dni temu, serwis IGN, wraz z twórcami ze Square Enix, zorganizowali imprezę, na której liczne grono fanów mogło zapoznać się z nadchodzącym od kilkunastu miesięcy Lightning Returns: Final Fantasy XIII. W dość dużej hali ekspozycyjnej zaprezentowano dłuższy fragment rozgrywki, a w roli komentatorów byli sami twórcy: dyrektor projektu, Motomu Toriyama i główny projektant poziomów, Yuji Abe.

Scenariusz gry zabiera nas do świata pełnego finezyjnego fantasy, gdzie główna bohaterka, urokliwa Lightning, rozgrywa swoją historię. Światu zostało trzynaście dni do kompletnej zagłady, toteż od nas zależy czy czas ten się powiększy, czy koniec nadejdzie prędzej. Twórcy tłumaczą, iż położono nacisk na wyrazistość lokacji, a więc ich autentyczność względem upływającego czasu. Również rozwój bohatera został zmodyfikowany - zwróćcie uwagę na mnogość opcji rozwoju. Lightning będzie poruszać się po polu bitwy w czasie rzeczywistym, jak w większości dzisiejszych gier RPG, z tą jednak różnicą, iż jej ataki opisane będą czasem wykonania. Twórcy wyznają, iż kluczową rolę odegra system strojów, a raczej uzbrojenia, którym można szafować w dowolnym momencie. System ten wpływa na współczynniki ataku i obrony w walce, błyskawiczne przeskakiwanie z jednego stroju w drugi wpływa na skuteczność na polu bitwy.

Ostatnią rzeczą jest świat, żywy jak nigdy wcześniej, zarówno na przestrzeni lat, jak i samej części trzynastej. W tym przypadku możemy liczyć na otwarte, rozległe tereny z wieloma atrakcjami. Technologicznie nie spodziewałbym się jednak rewolucji, wszak to wciąż ten sam silnik, co w zwykłej "trzynastce". Projekt trafi zaś na rynek już 14 lutego przyszłego roku.


Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?