Jesień coraz bliżej, a wraz z nią debiut konsoli PlayStation 4. Sony zaplanowało amerykańską jej premierę na 15 listopada, europejską zaś na 29 dzień tego miesiąca.
bigboy177 @ 27.08.2013, 12:32
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox one
Jesień coraz bliżej, a wraz z nią debiut konsoli PlayStation 4. Sony zaplanowało amerykańską jej premierę na 15 listopada, europejską zaś na 29 dzień tego miesiąca. W związku z tym Microsoft nie może dopuścić do opóźnienia w stosunku do swojego największego konkurenta, a co za tym idzie, Xbox One winien trafić do sklepów w podobnym okresie.
Wedle krążących w sieci plotek, tak właśnie będzie. Sieć sklepów Walmart ma już konkretny dzień debiutu, który jeden z jego pracowników zdradził też ekipie portalu Kotaku. Z maila, którego zawartość możecie przeczytać poniżej, wynika, iż Xbox One znajdziemy na półkach sklepowych 8 listopada. Niestety data dotyczy tylko rynku amerykańskiego i wciąż jest niepotwierdzona. Na oficjalne stanowisko giganta z Redmond musimy poczekać. Tak samo zresztą sytuacja wygląda w przypadku starego kontynentu. Nas tegoroczny debiut maszynki ominie całkowicie, niemniej jednak możliwe będzie zapewne jej sprowadzenie z Wielkiej Brytanii, tudzież naszych zachodnich sąsiadów.
Kończąc, podpytam, planujecie zakup next-gena? Jeśli tak, to którego? PlayStation 4, czy Xboxa One?
Nie planuję i raczej nie kupię. Natomiast jeśli bym miał, z całą pewnością konsola od Sony jest rozsądniejszym wyborem, ze względu na bark zmienianych decyzji co chwilę. Kto wie co tam MS wymyśli gdy już ludzie tę konsolę posiadać będą? Nie wiemy tego my, śmiem twierdzić, że nie wie tego nawet sam MS.
Inna sprawa, że dla mnie kupowanie konsoli w dniu premiery to zwyczajne nieporozumienie. Chyba, że ktoś lubi być beta-testerem. Nie od dziś wiadomo, że nikt nie przetestuje sprzętu lepiej niż sami gracze. I jest całkiem prawdopodobne, że kilka tygodnie, miesięcy po premierze, będzie afera, że któraś z konsol, bądź obie się strasznie przegrzewają, coś nie działa itd. Rozsądnym podejściem jest więc przeczekać cały hype, na nową generację. Zobaczyć prawdziwe plusy i minusy obu sprzętów i wtedy, po ewentualnych poprawkach (a jestem przekonany, że takie będą potrzebne), będzie można się zastanowić nad zakupem.
Jak pisałem, wyżej kupić raczej nie kupię, ale jak już, na pewno bym się przynajmniej rok wstrzymał, aby prześledzić jak wytrzymały jest ten sprzęt.
Ja planuję, ale zakup lapka i to nie prędko ;-)
Mimo wszystko bardziej zależy mi na 3 funkcjach - praca, net i granie przy biurku z klawiaturą i mychą.
Jak ktos chce zakupic next-gena w tym roku, to tylko PS4 ;]
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler