Do końca wierzyłem, że Konami przemyśli sprawę raz jeszcze i ostatecznie wstrzyma się z podjęciem niezbyt optymistycznej decyzji.
bat2008kam @ 12.06.2012, 11:33
Bartek "bat2008kam"
ps3
Do końca wierzyłem, że Konami przemyśli sprawę raz jeszcze i ostatecznie wstrzyma się z podjęciem niezbyt optymistycznej decyzji. Niestety, tak się nie stało, przez co jedna z najciekawszych strzelanek sieciowych ostatnich lat przechodzi do lamusa. Metal Gear Online – bo o nim mowa – na rynku utrzymał się przez cztery lata, co jest i tak zaskakująco dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę multum błędów trapiących multiplayerowe dziecko Hideo Kojimy.
Przypadłości nie brakowało. Doczytywanie poziomów potrafiło ciągnąć się w nieskończoność, a i sama rozgrywka nie ustrzegła się błędów. Wszechobecne bugi (co powiecie na możliwość bycia zabitym jeszcze przed opuszczeniem ekranu wyboru broni?) skutecznie odstraszały potencjalnych odbiorców, a brak implementacji nowych trybów nudził starych wyjadaczy. Nie zmienia to jednak faktu, że wokół gry narosła wierna (niezbyt wielka, ale zawsze) społeczność, bawiąca się nie gorzej, niż w dniu premiery. Jeżeli zostałeś dotknięty upadkiem sieciowego Metal Geara to być może pocieszę Cię pisząc, że na pewno powstanie kontynuacja, debiutująca najprawdopodobniej wraz z piątą odsłoną skradankowego cyklu. Czekamy.
Metal Gear Online to tytuł skierowany jedynie dla osób grającyh w trybie wielosobowym. Firma Konami zadbała o to, byśmy czuli się naturalnie pośród lokacji, toteż mapy od...
) 
.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler