Ogólnie rzecz biorąc Microsoft stawia na razie na Kinectowe granie i musimy się z tym faktem pogodzić.
zvarownik @ 18.08.2011, 06:32
Kamil "zvarownik" Zwijacz
xbox 360
Ogólnie rzecz biorąc Microsoft stawia na razie na Kinectowe granie i musimy się z tym faktem pogodzić. Niby mówią o nas - wymagających osobnikach, ale to rozrywka (czyli skakanie i mówienie do kamery) ma przynieść w najbliższej przyszłości kolejne profity.
"Wprowadzanie nowych, rozrywkowych funkcji sprawia, że nie idziemy tylko w stronę hardkorowych graczy, mamy dla nich świetne gry, ale nie tylko dla nich. Mamy pełen zakres wspaniałych doświadczeń dla każdego. Prawdopodobnie w najbliższej przyszłości ktoś skusi się na X360 tylko dla rozrywki, ponieważ używanie swojego głosu ją zapewnia, to coś, czego oni chcą." - powiedział Michael Johnson, szef do spraw marketingu.
Ziew... Oczywiście fajnie, że nie dostajemy ciągle samych strzelanek, fajnie, że ktoś pogada sobie z ekranem i powie "Hej! Mam nowego przyjaciela - dashboard konsoli! Jakie to granie jest super!". Być może będzie to wstęp do poważniejszych rzeczy, ale mi jest ciągle mało. Forza, Gearsy i Halo wiosny nie czynią, więc przydałoby się jeszcze kilka "exów". Tak czy inaczej życzymy powodzenia, być może kolejne sukcesy casualowych gierek przełożą się na większą ilość wysokobudżetowych, rozbudowanych gier. W co jednak szczerze wątpię...
Posiadam Kinecta od pół roku i w tym czasie korzystałem z niego może z 10 razy, póki co trochę żałuję, że go nabyłem, ale mam wciąż nadzieję, że pojawią się jakieś gry które zachęcą mnie do jego ponownego użycia.
Dala mnie rozrywka to jest usiąść w fotelu z padem lub przed kompem i pogranie w spokoju a nie gadanie do konsoli, jeszcze ludzie coś sobie pomyślą Ja bym nigdy nie nabył konsoli dla kontrolera ruchu.
W 100% popieram Mica, chociaż niektórzy lubią ruch, to taka zabawka może im się spodobać, a my to takie lenie . Ale nadal uważam , że sport powinno uprawiać się na świeżym powietrzu.
Również w 100% popieram Mica, dla mnie też przyjemnością jest rozłożenie się na fotelu z padem w rękach, ale muszę przyznać, że ten kinect to fajna sprawa jeśli kilka osób gra na raz. Mam mnóstwo znajomych o wiele starszych ode mnie i konsole ich w ogóle nie interesują, ale kiedy już do mnie przychodzą to na kinecie chętnie ze mna grają.
Kinect moim skromnym zdaniem, to taka zabaweczka, na którą nic "rozbudowanego" powstać nie może. Jednakowoż chciałbym zobaczyć rozwiązania jak z filmu p.t. "Raport Mniejszości".
Tak btw.
"Kinect znowu zarządzi " - Hmmm, zarządzi? Co będzie zarządzać? Moim zdaniem lepiej by było to sformułować: "Kinect znowu będzie rządził!"
Ja się z Zvarownikiem zgadzam... Nikłe szanse by Kinect się dla wyjadaczy sprawdził... Myślę, że to może się okazać pierwszym krokiem do spadku popularności X-klocka na rzecz PS w gronie "zawodowych" graczy
Podepne sie do wypowiedzi Pulu. Mam kinecta od dnia premiery w Polsce i gralem moze z 10 razy. Ciagle czekam na jakies ciekawe exy, ale nic tu na horyzoncie nie widac. Szczerze mowiac nie wyobrazam sobie hardkorowego grania bez kontrolera... Kilka razy mi przeszlo przez mysl ,zeby go odsprzedac komus, ale ciagle sie ludze, ze jeszcz MS cos ciekawego wymysli. BTW "raport mniejszosci" albo cos w stylu tych okularow agenta z "heavy rain"., to by byla nie lada gratka... Generalnie to zawiodlem sie na kinect i mysle ,ze nie jestem osamotniony. Poprostu ludzie nie chca sie przyznac ,ze wtopili 600zl...
Ja bym nigdy nie nabył konsoli dla kontrolera ruchu. 
.
Moim zdaniem lepiej by było to sformułować: "Kinect znowu będzie rządził!"
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler