Byli szefowie Infinity Ward zakładają kolejną sprawę sądową przeciwko Activision!

Narodził się właśnie następny rozdział w telenoweli opisującej perypetie byłych szefów studia Infinity Ward, odpowiedzialnego za gry z serii Call of Duty - oraz korporacji Activision (wydawcy wymienionej wojennej sagi).

@ 04.04.2011, 18:12
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
To ja
pc, ps3, xbox 360


Narodził się właśnie następny rozdział w telenoweli opisującej perypetie byłych szefów studia Infinity Ward, odpowiedzialnego za gry z serii Call of Duty - oraz korporacji Activision (wydawcy wymienionej wojennej sagi). Panowie Jason West i Vince Zampella założyli nową sprawę sądową przeciwko swojemu dawnemu pracodawcy, oskarżając go o niewywiązanie się z podpisanej umowy.

Chodzi o kontrakt podpisany w marcu 2008 roku, wedle którego Infinity Ward powinno mieć zagwarantowaną kontrolę nad kreatywnym rozwojem serii Call of Duty, podobnie jak Blizzard z World of WarCraft czy StarCraft II oraz stosowne premie w wynagrodzeniu za wysoką sprzedaż produktów. West i Zampella podpisali dokument, pełni nadziei, że będą w posiadaniu swobody przy produkcji swoich gier. Dziś twierdzą, że umowa nie została dotrzymana, argumentując swoje stanowisko tym, iż Activision w tajemnicy, od roku 2008, prowadziło prace nad kolejną odsłoną marki Call of Duty (być może chodziło o nowy tytuł ze stajni studia Sledgehammer).

Byli szefowie Infinity Ward zakładają kolejną sprawę sądową przeciwko Activision!

Prawnik reprezentujący obu panów, w wywiadzie udzielonym dziennikarzom serwisu Gamespot powiedział, że na drodze sądowej będzie się starał o stosowne odszkodowanie dla swoich klientów, unieważnienie podpisanej przez nich umowy, a co za tym idzie - prawa do eksploatacji marki Modern Warfare, wspólnie z Activision.

To już któraś z kolei gałąź konfliktu pomiędzy Westem i Zampellą, a Activision. W marcu 2010 roku obaj oskarżyli Activision o niewypłacanie należytego honorarium za sukces osiągnięty przez Call of Duty: Modern Warfare 2. Wydawca nie pozostał im dłużny i pozwał, zarzucając złamanie kontraktu, niesubordynację, a także potajemne spotkania z Electronic Arts, które miało wydać nowe dziecko byłych szefów Infinity Ward. W drodze jest jeszcze zbiorowy pozew dawnych pracowników Infinity Ward oraz starcie pomiędzy EA, a Activision.

To jedna z najbardziej spektakularnych i przykrych przy tym sytuacji tego typu w branży. Nie tylko w ostatnich latach, ale i ogólnie w całej jej historii. Przykro mi na nią patrzeć, tym bardziej, że nie widać końca, a najgorsze dopiero może nadejść.

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   18:56, 04.04.2011
Tak naprawdę to się już nudne robi. Zaraz Szef Activiction znowu wniesie kolejną sprawę do sądu a potem West i Zapella znowu odpowiedzą tym samym i tak się będą sądzić do usranej śmierci będą to wymyślać coraz to rozmaitsze powody tym samym marnują tylko swój czas zamiast tworzyć gry .
0 kudosMicMus123456789   @   18:58, 04.04.2011
Mam wrażenie że teraz już tylko będzie gorzej jeżeli idzie o sytuacje Activision. Teraz już zupełnie nie można mieć pewności kto jest tak na prawdę poszkodowany.
0 kudosdabi132   @   23:09, 04.04.2011
Mają rację że pozwali Activision bo ich naprawdę zrobili nie powiem w co... Oni są jacyś chytrzy na kasę i wogule chcieliby żeby tworcy żadnych premii się nie domagali...
0 kudososkarsom   @   10:04, 05.04.2011
Mam nadzieję, że wygrają przynajmniej jedną z tych spraw.