Parę dni temu Peter Vesterbacka stojący za jedną z najpopularniejszych gier świata - Angry Birds, powiedział, że przyszłością branży są właśnie tego typu produkcje.
Parę dni temu Peter Vesterbacka stojący za jedną z najpopularniejszych gier świata - Angry Birds, powiedział, że przyszłością branży są właśnie tego typu produkcje. Proste, wciągające i tanie. Dzisiaj kontratak przepuszcza jeden z producentów Gears of War 3 - Rod Fergusson.
"Myślę, że zawsze będzie miejsce dla gier klasy AAA. Ludzie chcą prawdziwych blockbusterów. Tylko dlatego, że startuje nowa inicjatywa, nie oznacza, że stara musi odejść. Ludzie przepowiadali także upadek kina przez filmy na DVD, ale jak widać oba rynki mają się dobrze. Sądzę, że zawsze będzie wystarczająca ilość osób, którzy chcą gier odpicowanych na wysoki połysk, zapewniających wielkie przeżycia, ale także chcę grać w Words With Friends na moim iPadzie. Myślę, że zamiast pożerania się nawzajem, skupimy się na torcie, który wciąż rośnie, a graczy wciąż przybywa i przybywa." - powiedział Rod.
Cóż można dodać, koleś ujął to idealnie (polać mu!). Rynek gier jest już tak ogromny, że spokojnie pomieści i casualowe gierki na telefonach i w przeglądarkach, jak i poważne, drogie produkcje. Osobiście mam dokładnie takie samo zdanie. Gram w Angry Birds na telefonie, ciupie w Hardkorowego Jednorożca na Facebooku, ale kasę wydaję także na kolejne Call of Duty, Bulletstorm, czy Bayonette. Mam nadzieję, że taki wybór będę mieć po wsze czasy.
Gry przeglądarkowe grami przeglądarkowymi, ale te małe flashowe gierki to poezja Idealne na zabicie czasu, kiedy masz wolne 10 minut i nie masz co z nimi zrobić. No, chyba, że mówimy o grach typu "wystrzel jak najdalej" - w tę można wsiąknąć na długo
Ja w żadne MMO i przeglądarkowe nie gram i raczej się nie zapowiada bym zaczął;) No sam przekaz wypowiedzi jest genialny Teraz będzie można podzielić ludziska na 3 grupy Tych co wolą grywać i płacić za "poważne" gry, tych co wolą grać w gry wszędzie i tych którzy wolą obie opcję
Ja podpisuje się pod grami za większy budżet zrobionymi pod konkretne konstrukcje
Greg nie jesteś sam Mogę się dopisać do twojego stwierdzenia ?? Po prostu wyjąłeś mi to z ust. Dodam jednak, że trzeba pamiętać, iż coraz więcej takich dużych tytułów widzi swoją szansę właśnie w serwisach społecznościowych. Sami zobaczcie. NfS zyskało swojego autologa, Acti podobno pracuje nas serwisem społecznościowym fanów CoD, a EA ma swoje Guncluby i takie tam. Taki serwis to po prostu czysty zysk. Może przykłady, które podałem są dość niefortunne do tego stwierdzenia, ale sami pomyślcie. A co gdyby do takich prostych stronek (możliwych do odpalenia, ze smartfona, tabletu czy czego bądź z dostępem do internetu)dodać np. mini gierkę, w której możecie odblokować ekskluzywną zawartość np. do Call Of Duty. Jakieś super kamuflaże na broń, lub nowe ekskluzywne jej modele. Np. żeby zyskać takie coś trzeba by osiągnąć dajmy na to 20 poziom. Jednak potrzeba na to sporo czasu, więc co można zrobić? Kupić za kilka dolców pakiet zwiększający przypływ doświadczenia, aby szybciej się tam dobić. Na pewno wiele osób się na to chwyci, bo pomyślą "Co mi tam? Te 5$ więcej a będę miał szybciej nowe bronie."
Okeeej...
Sam też pogrywam w gry przeglądarkowe ale od Facebook'a trzymam się z daleka. 
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler