Choć do światowej premiery opracowanej przez Microsoft technologii wykrywającej ruchy pozostało jeszcze sporo czasu, garść szczęśliwców otrzymała już wersje testowe urządzenia, które do dnia dzisiejszego znamy jedynie pod kodową nazwą Project Natal.
bigboy177 @ 21.04.2010, 10:30
Marcin "bigboy177" Trela
Czasem coś piszę, czasem programuję, czasem projektuję, czasem robię PR, a czasem marketing... wszystko to, czego wymaga sytuacja. Uwielbiam gry, nie cierpię briefów reklamowych!
xbox 360, sprzęt
Choć do światowej premiery opracowanej przez Microsoft technologii wykrywającej ruchy pozostało jeszcze sporo czasu, garść szczęśliwców otrzymała już wersje testowe urządzenia, które do dnia dzisiejszego znamy jedynie pod kodową nazwą Project Natal.
Jeden z owych szczęśliwców postanowił pstryknąć kilka fotek nowego gadżetu i następnie umieścił je w sieci. Widać na nich prawdopodobnie finalny wygląd Natala, a także instrukcję obsługi, w której zamieszczono wskazówki na temat funkcjonowania urządzenia, a także sposobu jego konfiguracji. Z instrukcji dowiadujemy się też, że Project Natal wymagał będzie osobnego źródła zasilania, a z Xboksem 360 komunikuje się za pomocą portu USB (to akurat było pewne). Największa ciekawostka przychodzi wraz z ostrzeżeniem aby ręcznie nie przekrzywiać kamery, gdyż zawiera ona specjalne mechanizmu kontrolujące przechył, a próba sforsowania ich na siłę może skończyć się uszkodzeniem silniczków. Z tegoż ostrzeżenia wnioskujemy, iż Project Natal będzie automatycznie dopasowywał swoje położenie tak, aby jak najlepiej obserwować gracza.
Oczywiście nie mamy pewności co do tego, że fotki są autentyczne, ani że pokazują prawdziwy Project Natal. Pozostaje więc czekać na oficjalne oświadczenie Microsoftu, a to najprawdopodobniej już wkrótce trafi do sieci.
kamerka sama będzie się dostosowywać do gracza coś mi się wydaje że z tym będzie więcej problemów niż zabawy czemu nie mogli zrobić tak aby każdy sam mógł ustawić kamerka
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler