W Somalii zakazano gier video!
Po przeczytaniu treści niniejszej wiadomości, zapewne zastanowicie się czy warto narzekać na polskie warunki korzystania z elektronicznej rozrywki.
Lucas-AT @ 31.01.2010, 08:40
To ja
Łukasz "Lucas-AT" Matłoka
pc, ps, ps2, ps3, psp, xbox, xbox 360, gc, wii, gba, mob, inne, sprzęt
Po przeczytaniu treści niniejszej wiadomości, zapewne zastanowicie się czy warto narzekać na polskie warunki korzystania z elektronicznej rozrywki. Brak polskiego Xbox Live? Też mi problem - a co powiecie na zakaz użytkowania i dystrybucji gier video? Takie ograniczenie weszło właśnie w życie w Somalii - w kraju, w którym mimo że gałąź ta jest słabo rozwinięta, stanowiła jeden z niewielu sposobów na relaks.
Hezb al-Islam, grupa somalijskich, islamskich rebeliantów na kontrolowanym przez siebie terytorium (centralna i południowa część Somalii) zabroniła korzystania z gier. Powód? Według nich tego typu zabawa niszczy tradycje społeczną. W ciągu 48 godzin od wszczęcia nowego "przepisu" zamknięto wszystkie salony gier, gdzie młodzież mogła grać na konsoli PlayStation. Zakazano także posiadania maszynek oferujących "wirtualny relaks" w domu.
Dla wielu mieszkańców tego państwa był to cios w samo serce, gdyż uprzednio zakazano oglądania filmów DVD, odcięto telewizję satelitarną, zamknięto kina oraz nawet, co wydaje się nierealne - uniemożliwiono uprawiania sportu! Jeden z nastolatków skomentował zaistniałą sytuację:
"Lubiliśmy oglądać filmy. Zostały zakazane. Gry, które przynosiły nam frajdę również zostały zakazane. Ten kraj nie jest dla młodych ludzi takich jak ja. Zabronili wszystkiego, czujemy więc narastającą nudę."
Część Somalijczyków uważa, iż wycięcie każdego możliwego sposobu spędzenia wolnego czasy ma na celu zachęcenie do wstąpienia w skład rebeliantów walczących z rządem. Od 1991 roku, kiedy zostały obalone rządy komunistycznego dyktatora Siada Barre, w Somalii trwa wojna domowa, więc owa "teoria" jest jak najbardziej wiarygodna.
PodglądBICodeURLIMGCytatSpoiler