EA Sports UFC 3 (PS4)

ObserwujMam (6)Gram (0)Ukończone (1)Kupię (1)

EA Sports UFC 3 (PS4) - recenzja gry


@ 04.02.2018, 13:17

Dla osób mniej zaznajomionych z serią przygotowano garść przydatnych rozwiązań, jak aktualizowane na bieżąco samouczki, tryb szybkiej walki z możliwością edycji parametrów zdrowia, obrażeń, szybkości poddań i chwytów, a także uproszczony system poddań, gdzie zamiast skomplikowanej mini-gierki musimy spamować tylko jeden przycisk. W trybie treningu znajdziemy także funkcję nagrywania zachowania przeciwnika, pomagającą uczyć się rozmaitych aspektów walki.

Zmian doczekało się także samo sterowanie, które tym razem stanowi element balansujący zwiększone tempo walki. Rdzeń rozgrywki pozostał niemalże taki sam, lecz z kilkoma niespodziankami – obronę głowy i tułowia rozdzielono na dwa przeciwległe spusty na padzie, a wchodzenie w klincz podpięto pod modyfikator obaleń. Jeśli chodzi o zaawansowane techniki wykonywane zarówno rękoma, jak i nogami, musimy się bardziej postarać, chcąc czymś zabłysnąć w oktagonie. W pewnym sensie twórcy podeszli do tematu niczym w tradycyjnych bijatykach – wykonywanie latających kolan, łokci, różnego rodzaju obrotówek, czy nawet sierpowego w korpus wymaga połączenia nawet trzech przycisków. Gałki analogowe zostały oddelegowane do umiejętnego poruszania się i kontroli dystansu, natomiast podczas właściwej walki, musimy użyć szarych komórek i wykazać się znajomością listy ciosów, łącząc pozostałe przyciski. Wspomnę jedynie, że mamy sporo do zapamiętania, gdyż nawet typowi pięściarze posiadają do pięćdziesięciu kombinacji bokserskich, a proporcje w znajomości technik rozkładają się analogicznie, w zależności od profesji. Sama walka w parterze działa niemalże tak samo, jak w poprzedniej odsłonie, z tą różnicą, że dodano kilka pozycji oraz więcej wariantów uderzeń. Dopracowano też system przejść między pozycjami. Samo obijanie przeciwnika na macie jest również bardziej responsywne. Mimo większej złożoności w sterowaniu, całość nadal pozostaje intuicyjna i działa bardzo płynnie.

Starcia są bardziej dynamiczne, zajadłe, wymagające strategicznego myślenia i dostosowania planu walki do wytrzymałości i zdolności naszego fajtera. Sztuczna inteligencja bacznie obserwuje nasze poczynania, a przeciwnicy są agresywni i zdecydowani. Już na normalnym poziomie trudności gra dała mi do zrozumienia, że jeśli odpuszczę na danej płaszczyźnie defensywy, rywal będzie tam bił i to bardzo mocno. Przeciwnicy skrzętnie wykorzystują momenty, w których na chwilę spuścimy gardę bądź się zatrzymamy. Kickbokserzy chętniej obijają nasz korpus i głowę kopnięciami, a zapaśnicy zawzięcie obalają i rzucają.  Musimy być bardziej energiczni, jeśli chodzi o poruszanie się, co trochę utrudnia zarządzanie wytrzymałością, ale w tym tkwi cały urok nowego systemu, gdyż trzeba znaleźć złoty środek pomiędzy odpoczynkiem, a uniknięciem bycia łatwym celem dla oponenta. Po oswojeniu się z nowymi rozwiązaniami gra sprawia mnóstwo frajdy i warto zadać sobie odrobinę trudu, aby podnieść swoje umiejętności. Oprócz solidnie zrealizowanego aspektu taktycznego, mamy także dużo więcej szaleństwa, nieprzewidywalności i balansowania na granicy ryzyka, czyli tego, czym mieszane sztuki walki zaskarbiły sobie rzesze miłośników na całym świecie.

W kwestii tradycyjnej rozgrywki online mamy do dyspozycji szybki sparing, jak również rozgrywkę rankingową, gdzie pniemy się w górę kolejnych dywizji. Powraca również tryb społecznościowy związany z galami na żywo, gdzie typujemy wyniki, bierzemy udział w odpowiednikach autentycznych wydarzeń z kalendarza UFC i możemy zgarnąć dodatkowe bonusy.

Przysłowiowego „skilla” możemy testować w tradycyjnych trybach, chociaż nawet tutaj twórcy postarali się zaoferować odrobinę świeżości. Powraca tryb nokautu, w którym ustalamy poziom zdrowia i wygrywa ten, kto zbije pasek przeciwnika, niczym w klasycznych mordobiciach. Niespodzianką okazało się jednak to, że rozgrywkę komentuje w nim - uwaga - nie kto inny, jak amerykański raper Snoop Dogg… Pomysł całkiem ciekawy, chociaż wspomniany jegomość mówi zbyt cicho, często bez emocji i ogólnie sprawia wrażenie, jakby miał za moment usnąć. Ponadto pojawiły się dwie nowe formy zabawy – tryb stójkowy i pojedynek poddań, co jest pomysłowym rozwiązaniem dla osób, które w danym momencie chcą wyłącznie boksować i kopać lub tych, które wolą rywalizować na macie. Podobny motyw, chociaż w nieco innej formie pojawia się w trybie tworzenia własnego turnieju, gdzie możemy wybrać wariant wyłącznie stójkowy, bądź na pełnych zasadach mma. Do naszej dyspozycji oddano ponownie UFC Ultimate Team, odpowiednik tej samej formy zabawy z serii FIFA. Tutaj skupiamy się na zbudowaniu ekipy składającej się z kilku postaci rywalizując w mistrzostwach online, gdzie pniemy się w hierarchii UFC, zdobywamy i bronimy pasy, a także wypełniamy codzienne wyzwania, dzięki którym zdobywamy wirtualną walutę. Tę można zakupić również w ramach mikrotransakcji i, szczerze mówiąc, można było z tego rezygnować, gdyż zarabianie przebiega całkiem sprawnie.


Screeny z EA Sports UFC 3 (PS4)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosfrycek88   @   13:47, 04.02.2018
Jak stanieje to na pewno kupię.
0 kudosBubtownik   @   13:52, 04.02.2018
Czemu nie robią takich gier na PC'ta...nie jestem wielkim fanem sportów walki, ale na posiedzenia z kumplami/bratem/tatą czy do okazjonalnego grania w karierę byłaby idealna.
0 kudosfrycek88   @   20:45, 04.02.2018
Cytat: Bubtownik
Czemu nie robią takich gier na PC'ta...nie jestem wielkim fanem sportów walki, ale na posiedzenia z kumplami/bratem/tatą czy do okazjonalnego grania w karierę byłaby idealna.


Tylko na pc to średnio by się grało we duch.
1 kudosBubtownik   @   06:13, 05.02.2018
Podłączam dwa pady i nie widzę, żadnego problemu.
0 kudosLoczek3545   @   10:26, 05.02.2018
Kusi niesamowicie lecz nie wiem, czy to jest warte 250 zł jak posiada się poprzednią część Dumny .
0 kudosDirian   @   10:47, 05.02.2018
Cytat: Loczek3545
Kusi niesamowicie lecz nie wiem, czy to jest warte 250 zł jak posiada się poprzednią część Dumny .

Poprzednia część szybko staniała, to chyba można się wstrzymać.
0 kudosLoczek3545   @   14:33, 05.02.2018
Cytat: Dirian
Cytat: Loczek3545
Kusi niesamowicie lecz nie wiem, czy to jest warte 250 zł jak posiada się poprzednią część Dumny .

Poprzednia część szybko staniała, to chyba można się wstrzymać.


Właśnie mam to na uwadze Uśmiech .
Dodaj Odpowiedź