Nawet to jednak nie ratuje szczególnie sytuacji i ma niewielki wkład w jakość pojedynków. Niestety, nie postarano się zbytnio w tej kwestii i wielka szkoda, że tak się stało. Interesujące walki byłyby miłą odmianą od pokonywania (dość schematycznych z czasem) przeszkód przygotowanych przez Pana Układankę. Jeśli ktoś będzie miał ochotę, autorzy dali również możliwość zastawiania pewnego rodzaju pułapek na swoich wrogów, jak np. bomby gazowe, ogłuszające i parę innych rodzajów „niespodzianek”. Szczególnie potrzebne one jednak nie są i bez problemu się bez nich się obejdziemy.



Trzeba za to docenić atmosferę, jaką deweloperom udało się zbudować. W Pile de facto brakuje jakiejś szczególnej ilości brutalnych i drastycznych scen, czy „straszydeł” zaskakujących nas w najmniej spodziewanym momencie, a i tak wcielając się w agenta Tappa można czuć wieczny niepokój przed tym, co za chwilę nastąpi. W dużej mierze jest to zasługa dobrego dźwięku - odpowiednio dobranych trzasków, szumów, muzyki itp. Swoje robi również właściwa prezencja wizualna produkcji, dobór barw, oraz gra świateł. Oczywiście wszelkie lokacje są bardzo ciemnymi miejscami i nieodłącznymi narzędziami naszego bohatera będzie zapalniczka, czy też latarka. Jest więc całkiem spora nerwówka, co oczywiście jest jak najbardziej pożądaną cechą każdego survival horroru.

Trochę pretensji mógłbym tylko mieć do samych projektów poziomów. Wprawdzie są odpowiednio mroczne i nawet fajnie skomponowane, ale pozostawiają zdecydowanie za mało swobody w zwiedzaniu. Niemal zawsze jesteśmy zmuszeni do chodzenia ściśle wyznaczoną, prosta drogą i nie mamy możliwości na większe spacery.

Wizualnie, Saw prezentuje się nie najgorzej, choć jakość grafiki mogłaby być nieco lepsza. Widać lekką "wiekowość" tekstur, niezbyt wysokie detale, czy choćby niedociągnięcia w animacji. Ale nie ma co szczególnie narzekać. Gra wygląda mimo wszystko ładnie i patrzenie w monitor nie kole w oczy.



Jestem pozytywnie zaskoczony poziomem Piły. Wprawdzie nie jest to produkcja prezentująca najwyższe standardy, ale niezły scenariusz, nerwowa atmosfera i garść dobrych zagadek sprawiają, że sympatycy tego typu aplikacji będą chcieli przejść ją do samego końca. Szkoda tylko, że Saw nie został bardziej dopieszczony – kryje w sobie jeszcze sporo niewykorzystanego potencjału. Tak czy owak, jest nieźle i miłośnicy survival horrorów, jak i miłośnicy cyklu Piła, powinni być całkiem zadowoleni.