Ascension to the Throne (PC)

ObserwujMam (50)Gram (14)Ukończone (14)Kupię (4)

Ascension to the Throne (PC) - recenzja gry


@ 03.11.2007, 00:00


Ważnym atrybutem jest również inteligencja, dzięki której możemy uczyć się nowych zaklęć. Jest jeszcze coś takiego jak prędkość, która określa nasz zasięg manewru podczas bitew. W prawdzie przy osiąganiu kolejnych poziomów zwiększać możemy jedynie wspomniane cztery cechy, ale istnieją pewne ołtarze, dzięki którym podniesiemy swoje umiejętności. Warto wspomnieć, iż istnieją jeszcze statystki określające siłę broni dystansowej oraz jej zasięg, ale to tylko dla wojów walczących właśnie na odległość.

Ascension to the Throne (PC)

U różnych magów których napotkamy, możemy uczyć się nowych zaklęć. Wprawdzie Aleksander z założenia jest wojownikiem, ale nie jest to żadna przeszkoda by stał się naprawdę potężnym czarownikiem. Tym bardziej, że czarów jest dużo (autorzy chwalą się, że po ok. 20 na każdą z czterech szkół magii). Pewną wadą magii jest to, że działania z pozoru różnych zaklęć, są do siebie bardzo zbliżone. Mimo to – sprawa magii wygląda tu dość przyzwoicie.

Aby wszcząć bitwę, najczęściej należy po prostu wejść do pewnego, wyznaczonego okręgiem obszaru, gdzie znajdują się wrogowie (czasami oczywiście zostajemy zaatakowani z zaskoczenia, czy też walka zaczyna wynikać z rozmowy). Gdy dochodzi do starcia, ekran zmienia się i przechodzimy na pole na którym będziemy prowadzić potyczkę. Jak już wspominałem – toczy się ona w trybie turowym. Nie ma tu więc żadnej niespodzianki: kolejne jednostki wykonują swój ruch, po czym czekają na swoją kolej. Walka tutaj wygląda nie najgorzej: możemy wybierać które jednostki danego oddziału chcemy zaatakować i ogólnie stosować pewne taktyczne zagrania. Jedyne co mi przeszkadzało, to brak jakiejkolwiek losowości. Ta sama bitwa, bez względu na to ile razy byśmy ją zaczynali bez żadnych manipulacji wojskiem itp., zawsze będzie wyglądała tak samo, tzn. wrogowie będą np. zawsze atakowali te same jednostki. Nie ma także problemu z funkcjonalnością na arenie potyczki: twórcy przewidzieli możliwość dowolnego obracania kamery, więc wszystko jesteśmy w stanie dokładnie ocenić. Ogólnie więc, toczenie bitew sprawia sporą frajdę i nawet ich duży nadmiar nie przyprawia o nudę.

Ale w jaki sposób właściwie tworzy się naszą armię? W sposób bardzo prosty: musimy po prostu znaleźć osobę u której możemy rekrutować wojaków i przyłączyć ich do nas, tworząc różne oddziały (maks. 10 oddziałów po 10ciu żołnierzy). Na ich brak zróżnicowania narzekać nie będziemy: pod naszą komendą może znaleźć się naprawdę wiele rodzajów sprzymierzeńców (jednym z żołnierzy zawsze jest nasz bohater). Mamy tu słabiutkich chłopów, nieco lepszych wojów z włóczniami, mieczników, łuczników, kuszników, gladiatorów, różnych czarodziei, wilki, niedźwiedzie i wielu, wielu innych! Oczywiście owe jednostki mają swoje silniejsze wersje co sprawia, iż wybór jest tutaj naprawdę spory, bo to dobre kilkadziesiąt jednostek! Są one także dość zróżnicowane: każdy rodzaj ma swoje zasadnicze cechy, w związku z czym na pewno nie doświadczymy schematyczności. To samo tyczy się różnorodności oponentów. Możemy staczać bitwy z tymi samymi jednostkami, które możemy wynająć pod swoją komendę, ale napotkamy również masę takich, których pod swoją chorągwią nie zobaczymy. W tym względzie Ascension to the Throne wychodzi naprawdę dobrze!

Ascension to the Throne (PC)

Istotne jest jeszcze to, że czasami dołączą się do nas bohaterowie konieczni do ukończenia misji, czy też gry. Są oni z reguły silniejsi i bardziej odporni na ciosy, jednak są także postacie wyjątkowo słabe. I tu ukazuje się pewna wada gry – owych słabszych bohaterów nie można po prostu „wyłączyć” z bitew, a przeciwnicy nadzwyczaj chętnie właśnie te postać atakują, co kończy się z reguły jej niechybną śmiercią. Jest to czasami naprawdę spore utrapienie i bardzo niweluje płynność rozgrywki.


Screeny z Ascension to the Throne (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosadrian199797   @   20:31, 01.09.2009
Mam tom gre z gazety, ta sobie coś w stylu WOW


Ile tomów ukazało się do tej pory?
Nic się koledze nie podkreśla jak opisze posty?
Przeczytaj punkt nr 2
Moderator Forum T.