Virtua Tennis 3 (PC)

ObserwujMam (41)Gram (28)Ukończone (6)Kupię (1)

Virtua Tennis 3 (PC) - recenzja gry


@ 16.09.2007, 00:00
Jerzy "Ogidogi" Kościelny
Komputery oraz gry interesują mnie od wielu lat. Nie mam konkretnych upodobań co do gatunków gier, jednak są tytuły których nie jestem w stanie strawić.


Oprócz turniejów pojedynczych, mamy również możliwość grania w debla czy też miksty. Przed każdymi zawodami wybieramy sobie partnera, który oczywiście jest kimś z czołówki. Niestety, rozgrywki dwójkami są bardzo schematyczne i punkty można zdobywać cały czas jednym zagraniem. Jest to pewna alternatywa, jednak generalnie o wiele lepiej gra się samemu – może gdyby opcja ta była bardziej dopracowana miałbym inne zdanie na ten temat.

Virtua Tennis 3 (PC)

Pora przejść do grywalności, która delikatnie mówiąc jest ograniczona. Nie mogę nazwać Virtua Tennis 3 symulatorem tenisa, ponieważ jest to bardziej gra zręcznościowa. Twierdzenie to wydaje się potwierdzać fakt, że tak na prawdę, jedyne nad czym mamy pełną kontrole jest serwis. Możemy wybrać siłę oraz dokładny kierunek, natomiast podczas samych zagrań, wybieramy tylko kierunek – prawo, lewo- ,odległość – blisko, daleko – oraz czy zagramy normalnie czy slicem. Pomylić możemy się tylko wówczas, gdy nasz przeciwnik mocno zaatakuje – wtedy mamy szansę wyrzucić piłkę na aut. Wszystko to sprawia, iż gra ta jest totalnie nie realistyczna i mogę powiedzieć, że jest lekka i dość szybko mi się znudziła. Najgorsze jednak jest coś innego, co osobiście mnie totalnie poirytowało. Na samym końcu kariery - kiedy znajdziemy się w pierwszej 15 - będziemy mieli przyjemność zagrać z samym Rodgerem Federerem na statku- znajdującym się na środku oceanu. Ciekawostką jest fakt, iż gramy tam do 6 wygranych gemów – normalnie maksymalnie do 4. Cóż, początkowo światowy lider gra dość ospale i przewidywalnie, jednak kiedy my zdobywamy piątego gema – nagle w Rodgera wstępuje diabeł i gra on jak natchniony. Jego zagrywki są bardzo trudne, returny nie do obrony, a nawet kiedy się rzucimy i obronimy, on atakuje tak, że nasze odbicie zawsze ląduje na aucie. Po wielu próbach udało mi się go rozpracować i w końcu go pokonać. Virtua Tennis 3 jest lekką zręcznościówką, która przez głupie rozwiązania autorów straciła wiele i może niektórych irytować.

Nie ulega wątpliwości również to, że grafika w produkcji firmy SEGA jest jednym z większych atutów jakie tytuł ten posiada. Twarze wszystkich tenisistów, dokładnie odwzorowane korty, tablice z punktami, trybuny – ogółem cała oprawa wizualna jest bardzo szczegółowa i ładna. Czasami zdarzają się dziwne tekstury, ale ma to miejsce zawsze przy przejściu do windowsa i powrocie, dlatego można to wybaczyć. Bardzo podoba mi się różnorodność kortów, dzięki której na ekranie ujrzymy cała paletę barw – od kortów ziemnych, przez trawiaste, aż po halowe. Dodam też, że graficy bardzo dobrze spisali się, jeżeli chodzi o animacje, które dodają grze dynamizmu. Głównie chodzi o naturalne poruszanie się tenisistów oraz ich oddziaływanie na piłkę.

Virtua Tennis 3 (PC)

Do udźwiękowienia mam nieco zastrzeżeń. Po pierwsze muzyka, która jest w grze, zupełnie mi nie odpowiada – podkreśla jeszcze bardziej arcadowy charakter produkcji. Nie tworzy zupełnie klimatu znanego z kortów tenisowych. Po drugie brakuje mi różnorodności reakcji publiczności. Nie ważne czy akcja jest długa, kluczowa dla meczu, ładnie zagrana techniczne czy zupełnie zwykła i krótka – owacje są takie same. Plusem na pewno są odgłosy walki, uderzeń piłki o ziemię czy rakietę, ale na szczególną uwagę zasługują speakerzy poszczególnych kortów. W zależności od tego, w jakim kraju toczy się dany turniej, komentator mówi w lokalnym języku – usłyszymy między innymi angielski, włoski, niemiecki, hiszpański, francuski. Za to należy się pochwała, jednak ogólnie udźwiękowienie nie do końca spełnia swoje zadanie i nie buduje klimatu, którego oczekiwałem od tego tytułu.

Podsumowując Virtua Tennis 3 jest grą zręcznościową, pozwalającą nam na zasmakowanie życia tenisisty. Gra jest lekka i przyjemna, ale mało realistyczna i klimatyczna przez co szybko się nudzi. Bardzo ładna grafika oraz prawdziwe twarze i nazwiska światowej czołówki tenisowych rankingów nieco ratuje ten tytuł, jednak w ogólnym rozrachunku plusów i minusów, mamy produkt przeciętny.


Długość gry wg redakcji:
0h
Długość gry wg czytelników:
15h 21min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Oprawa wizualna jest niewątpliwie największym atutem tego produktu.
Dobry Dźwięk:
Udźwiękowienie samo w sobie nie jest złe, jednak niestety nie tworzy klimatu.
Przeciętna Grywalność:
Jak na grę zręcznościową jest nie zła, jednak uważam, że gracz powinien mieć większą kontrolę nad zagraniami.
Dobre Pomysł i założenia:
Przeciętna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Ogólnie jest to produkt przeciętny. Lekka i przyjemna zręcznościówka, która dość szybko się nudzi.
Werdykt - Dobra gra!
Screeny z Virtua Tennis 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?