Tomb Raider: Anniversary (PC)

ObserwujMam (319)Gram (124)Ukończone (83)Kupię (14)

Tomb Raider: Anniversary (PC) - recenzja gry


@ 07.09.2007, 00:00
"Sloiiik"



Zabawa była by nawet przednia, gdyby nie te checkpointy.
Autozapisy to po prostu punkty kontrolne, w których automatycznie zapisuje się stan gry , niby miłe... a jednak upierdliwe . Dla przykładu, biegam sobie beztrosko po jakichś ruinach, mijam punkt kontrolny i biegnę dalej. W pewnym momencie Lara spada kilka pięter w dół, nie zabija się, jednak mija za to wcześniejszy checkpoint. Niby nic, a jednak cała wspinaczka na marne. Trzeba ją zaczynać jeszcze raz, jeżeli w ciągu niej znowu podwinie mi się noga i moja piękna pani tym razem zginie, grę zacznę od ostatniego autozapisu - czyli kilka pięter niżej. Ten błąd programistów sprawi, że wielu graczy będzie masowo popełniać samobójstwa po nieudanym skoku, tylko po to żeby ponownie nie zaczynać wspinaczki.

Tomb Raider: Anniversary (PC)

Największą jednak wadą jaką udało mi sie dostrzec w Tomb Raider Anniversary, jest ogromna schematyczność zadań które mamy do wykonania. Zawsze natrafimy na jakieś wrota które trzeba otworzyć przy użyciu minimum trzech kluczy, które musimy wcześniej odnaleźć. Po kilku tego rodzaju zadaniach miałem dość. Przechodziłem kolejne etapy tylko po to, żeby zdobyć cześć Scionu i skończyć rozgrywkę w danym państwie. Tak z lekkim grymasem zdobyłem dwie części artefaktu. Miałem na liczniku raptem 7 godzin grania. Strasznie mało jak na ten gatunek pomyślicie - ja pomyślałem tak samo. Raptownie gra wydłużyła się gdy trafiłem do Egiptu, trzeciego i zarazem ostatniego państwa. Przynajmniej w moim odczuciu rozgrywka stała się znacznie trudniejsza, a to za sprawą większych odległości jakie trzeba było przeskoczyć czy przebiec. W dwóch pozostałych etapach cześć zręcznościowa była łatwa, miła i przyjemna. W Egipcie było juz inaczej, czy to dlatego, że pradawni Egipcjanie (czy do kogo ten kraj kiedyś należał :)) mieli problemy z dostępnością kamieni, że w tak wielkich odstępach umieścili wielkie posagi, czy ruchome pułki skalne. Nie wiem, ale się domyślam, że programiści zrobili to specjalnie, żeby na siłę wydłużyć czas jaki jest nam potrzebny na przejscie TR Anniversary. Ale nic - pomyślałem, jak doszedłem aż tutaj to nie zrezygnuje, i przejdę tą grę od początku do końca. Po ukończeniu wszystkich trzech etapów (i pokonaniu równie "straszliwych" strażników Scionu) Lara została zdradzona przez własną pracodawczynię- piękną blondyneczkę- i porwana na wyspę, która podobno jest pozostałością po mitycznej Atlantydzie.
Tam czeka nas tylko finałowy pojedynek i standardowo ucieczka z walącej się świątyni.

Tomb Raider: Anniversary (PC)

Teraz pare słów o samej grafice. Jak wam pewnie wiadomo jest to ten sam silnik który napędzał TR Legends. Nie dodano nic ciekawego oprócz możliwości skakania po czubkach drewnianych bali i opcji spowolnienia czasu (a’la bullet time) w momencie uniku podczas walki. Grafika choć troszkę przestarzała, dalej trzyma poziom i w niektórych momentach można nacieszyć oko ładnym widoczkiem. Nie mam zamiaru porównywać oprawy wizualnej z pierwowzorem, bo to po prostu nie ma sensu.

Tomb Raider: Anniversary (PC)

Muzyka w grze jest na dobrym poziomie, słychać że kompozytor się postarał. Niekiedy przyjemnie komponuje się z klimatem, są jednak momenty gdy kompletnie nie pasuje do sytuacji w jakiej znajduje się nasza pc-towa pani profesor.

Podsumowując ten tytuł napisze tylko kilka słów. Tomb Raider Anniversary - gra bazująca na tytule, który był prekursorem gatunku- to pozycja od której powinno się wymagać naprawdę wiele. Dostaliśmy jednak tylko standardowy produkt. TR Anniversary sama w sobie jest całkiem fajna, ale liczyłem na więcej.


Długość gry wg redakcji:
15h
Długość gry wg czytelników:
21h 25min

oceny graczy
Świetna Grafika:
Engine Legendy dalej trzyma klasę, podrasowany o kilka dodatków w wielu momentach zapiera dech w piersi.
Świetny Dźwięk:
Muzyka ciągle trzyma w napięciu, kompozytor pokazał się z najlepszej strony.
Genialna Grywalność:
Bieganie po prastarych ruinach nigdy mi się nie znudzi, jeżeli ze mną będzie Lara. Efektywne skoki czy uniki nie wymagają od nas małpiej zręczności.
Świetne Pomysł i założenia:
Świetna Interakcja i fizyka:
Słowo na koniec:
Ładna grafika i klimatyczna muzyka wymieszana z ciekawą fabułą i przyprawiona sporą dawką grywalności, to przepis na bardzo dobry wypiek jakim jest Tomb Raider Anniversary
Werdykt - Świetna gra!
Screeny z Tomb Raider: Anniversary (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?