Payday 3 (PC)

ObserwujMam (0)Gram (0)Ukończone (0)Kupię (0)

Payday 3 (PC) - recenzja gry


@ 26.09.2023, 08:15
Adam "Dirian" Weber
Chwalmy Słońce!

Podobnie jak w poprzedniej części, także i tutaj mamy podział sposobu rozgrywki na grę z założoną maską i bez niej. W tym drugim wariancie jesteśmy bezbronni i mocno ograniczeni – nie możemy nikogo atakować, strzelać czy brać zakładników. Mało tego, nie można nawet… skakać. To spore ograniczenie, szczególnie na niektórych planszach. W zamian za te wszystkie niedogodności, jesteśmy jednak niewidzialni dla ochrony – możemy swobodnie poruszać się po banku, oczywiście z pominięciem stref, do których nie wolno wchodzić sobie ot tak. Gra bez maski to więc świetny sposób na infiltrację i zdobywanie informacji, bez naruszania uwagi strażników.

Gdy zachodzi potrzeba zrobienia rozpierduchy, musimy nałożyć maskę na twarz i wtedy tracimy status incognito, ale zyskujemy dostęp do narzędzi terroru – strzelania czy brania zakładników. Zwiększa się ponadto mobilność naszej postaci. Tutaj mechaniki nie różnią się jakoś mocno względem poprzedniej odsłony, aczkolwiek pojawiła się garść nowych gadżetów do wykorzystania, jak m.in. specjalna tyrolka, po której możemy dotrzeć w niedostępne miejsca, lub przyczepić do niej worki z kasą i wysłać je do miejsca ewakuacji.

Plusem grania "po cichu" jest to, że z reguły udaje nam się wtedy wykręcić większe cyfry, tzn. skuteczniej opróżnić sejf. Gra niejako więc nagradza takie podejście, ale nie wymusza go – jeśli wolimy strzelać, to także przy odrobinie szczęścia zgarniemy solidny łup, a sama misja powinna potrwać nieco krócej. Ostateczny wynik zależy jednak od naszych umiejętności i tego, jak sprawnie kooperujemy ze wspólnikami.

Całkiem nieźle zrealizowano rozwój postaci, która może specjalizować się w różnych działkach. Możemy stworzyć zarówno strzelca wyborowego, jak i postać specjalizującą się w cichym eliminowaniu celów na bliski dystans. Nic nie stoi też na przeszkodzie by zostać hakerem czy ekspertem do spraw negocjacji ze stróżami prawa, albo po prostu zbudować postać-hybrydę, łączącą te umiejętności. Tutaj twórcy dają nam wolną rękę.

Nie najgorzej prezentuje się też system ulepszeń broni i personalizacja postaci. Wraz z postępem w rozgrywce i zdobywaną kasa, udoskonalamy nasze pukawki, montując nowe celowniki, uchwyty czy po prostu inwestując w nowe mordercze zabawki. Nie mogło zabraknąć także malowania – zarówno broni, jak i masek, w których „występujemy”. Minusy? Jak już wspominałem, system strzelania nie jest przesadnie satysfakcjonujący, a fizyka broni pozostawia trochę do życzenia. W związku z tym montowane ulepszenia wydają się bardziej modyfikacjami wizualnymi niż realnym zwiększeniem użyteczności broni.


Screeny z Payday 3 (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):


Powyższy wpis nie posiada jeszcze komentarzy. Napraw to i dodaj pierwszy, na pewno masz jakąś opinię na poruszany temat, prawda?