Grafika, jak na 3D, nie reprezentuje sobą nic nadzwyczajnego. Niestety widoczne są niedociągnięcia w postaci niezbyt odpowiedniej ilości poligonów. Zauważamy nierówne, poszarpane brzegi. Kanciastość postaci może denerwować zwłaszcza tych, którzy oglądali bajkę i spodziewali się podobnych, świetnych efektów wizualnych również w grze. Kolorystyka ogólnie jest podobna do bajkowej, przeważają ładne kolory a odpowiednie ich dopasowanie powoduje to, że oczy nam się na pewno nie zmęczą.



Co do dźwięku to raczej nie mam zastrzeżeń. Słychać w tle jakąś tam spokojna muzyczkę, która w momencie bardziej wartkiej akcji nieco się zmienia, co potęguje doznania słuchowe :) Dialogi postaci są w tej wersji w języku angielskim, co jest jednak przeszkodą dla młodszych dzieci. Dla osób znających język angielski choćby w niewielkim stopniu, zrozumienie dialogów nie powinno stwarzać problemu. W czasie rozmów widzimy na ekranie również tekst w postaci pisanej. Dodatkowo jest on zróżnicowany kolorystycznie w zależności od tego, kto zabiera głos. Moim zdaniem, jest to swego rodzaju ułatwienie dla wszystkich a nawet powiedziałabym, jest to jedna z niewielu gier, w którą mogłyby grać osoby niesłyszące, takie jest moje odczucie.

Sterowanie jest dość męczące. Oczywiście posługujemy się wyłącznie klawiaturą. Rzut kamery na postacie jest za każdym razem z różnej strony. Na początku można się nieźle nadenerwować zanim nauczymy się w miarę sprawnie kierować bohaterami nie powodując tego, że zawiną się gdzieś w kącie lub będą się kręcić w kółko. W opcjach, poza podaną klawiszologią góra-dół-prawo-lewo nie ma wzmianki o klawiszach akcji. Sama musiałam się doszukać entera jako opcji otwierającej
"kieszeń", lewego ctrl jako klawisza zatwierdzającego, Z jako opcji biegu i X do skradania się. Zapisywanie stanu rozgrywki dokonuje się na dwa sposoby. Jednym z nich są autosejwy po przejściu danego obszaru gry. Następują one jednak rzadko, więc ja polegałam raczej na własnych. Te, można wykonywać w dowolnym momencie gry i za każdym razem do nich wracać.