The Incredible Adventures of Van Helsing II (PC)

ObserwujMam (24)Gram (2)Ukończone (6)Kupię (2)

The Incredible Adventures of Van Helsing II (PC) - recenzja gry


@ 22.06.2014, 12:20
Kamil "zvarownik" Zwijacz

Pierwsza odsłona The Incredible Adventures of Van Helsing była w mojej opinii dobrym, a nawet bardzo dobrym hack’n’slashem. Pewnie, brakowało jej do ideału sporo, m.

Pierwsza odsłona The Incredible Adventures of Van Helsing była w mojej opinii dobrym, a nawet bardzo dobrym hack’n’slashem. Pewnie, brakowało jej do ideału sporo, m.in. różnych klas postaci, które dodano dopiero w dodatkach DLC. Niemniej jako produkcja znacznie tańsza od takiego Diablo III wypadała elegancko. The Incredible Adventures of Van Helsing II już w momencie zapowiedzi wylądowało na mojej liście wyczekiwanych tytułów. Dziś, po ukończeniu kilkugodzinnej przygody, uważam, że jest to tytuł… gorszy.


Więcej filmów z The Incredible Adventures of Van Helsing II


No dobra, może nie gorszy, ale też i nie lepszy. Przede wszystkim „dwójka” ma zdecydowanie ciekawszą fabułę, kręcącą się wokół zmagań z pewnym generałem, który zebrał armię i zamierza ukrócić wybryki głównego bohatera. To jednak nic, bo podczas przygody cały czas towarzyszy nam tajemniczy, zamaskowany Więzień nr. 7, który ratuje herosa zaraz na początku zabawy, a później pomaga w czasie wędrówki. Gość jest jednak mocno podejrzany, intrygujący i na dzień dobry wiemy już, że coś się święci. Co to jednak jest, przekonacie się samemu.

Rozgrywka jest w gruncie rzeczy niemal taka sama jak w „jedynce”, a wszystkie zapowiedziane zmiany to tak naprawdę czysta kosmetyka. Przede wszystkim słabo wypada zarządzanie ruchem oporu. Osoby liczące na zaawansowane strategiczne podejście do tematu będą niesamowicie zawiedzione, bo zabawa opiera się na szkoleniu kolejnych żołnierzy, co ogranicza się do wydania złota. Następnie, dysponując kilkoma generałami, wysyłamy podwładnych na misje i to tyle. Ogólnie zapomniałem o tej opcji po „wykonaniu” kilku takich zadań. Nuda niesamowita.

The Incredible Adventures of Van Helsing II (PC)

Jako miłośnika gatunku tower defense bardzo ucieszyła mnie informacja dotycząca rozbudowy tej mini gierki. Niestety bawiąc się na normalnym poziomie trudności wyzwanie jest żadne. O ile podczas normalnej rozgrywki przeciwnicy często i gęsto potrafią napsuć krwi, tak w tym przypadku, po postawieniu kilku wieżyczek, karabinów i pułapek, okazuje się, ze można sobie stanąć na środku mapy i dobijać niedobitki, które jakimś cudem przedrą się przez wybudowane narzędzia mordu. Jak dla mnie to zwykła zapchaj dziura, niepotrzebnie odwracająca uwagę deweloperów od ważniejszych rzeczy. Mam nadzieje, że w "trójce" darują sobie tę opcję, ewentualnie znacznie ją przebudują. W innym przypadku szkoda ich i naszego czasu.

Największą atrakcją jest za to Chimera, czyli nowy towarzysz, którego oswajamy sobie w czasie jednej z misji. Działa ona na zasadzie zwykłej umiejętności, jak np. czar leczniczy. W związku z tym przywołujemy bestię w razie potrzeby na określony okres czasu, o ile oczywiście jest ona dostępna, gdyż po każdym wykorzystaniu musi sobie odpocząć. Zwierzak jest także niedostępny, gdy wyślemy go na polowanie (zwiększa statystyki, więc warto to robić), a dodatkowo można go „karmić” eliksirami, co również wpływa na jego zdolności. Koniec końców bestia przydaje się podczas większych zadym. Może nie zadaje mega obrażeń, ale odwraca uwagę przeciwników, a że jest dość wytrzymałym stworzonkiem, to w międzyczasie można wyciąć wrogów w pień. Fajna i przydatna rzecz.

The Incredible Adventures of Van Helsing II (PC)

Kolejnym niezłym patentem jest ożywienie bohaterów. W porównaniu do pierwszej części, w The Incredible Adventures of Van Helsing II jest po prostu zabawniej. Łowca wymienia czasami ciekawe dialogi z Katariną, wyśmiewając się, np. z marki Angry Birds. Tego typu atrakcji i odwołań jest więcej, więc warto wsłuchiwać się w to, co mówią podopieczni i nie tylko oni.


Screeny z The Incredible Adventures of Van Helsing II (PC)
Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosFox46   @   20:07, 22.06.2014
Dwójka zrobiona tak na sukces jedynki i tyle według mnie zbyt szybko, jak jest już mniej klimatyczna to już jest według mnie duży minus.