Niemcy chcą zakazać produkcji brutalnych gier!

Szesnastu niemieckich ministrów wystąpiło z prośbą do Bundestagu, o zakazanie produkcji brutalnych gier komputerowych w ich kraju.

@ 08.06.2009, 08:20
"Redmeer"
pc, ps2, ps3, psp, xbox 360, wii, mob, inne


Szesnastu niemieckich ministrów wystąpiło z prośbą do Bundestagu, o zakazanie produkcji brutalnych gier komputerowych w ich kraju. Mają też nadzieję, iż nowe przepisy wejdą w życie jeszcze za obecnej kadencji rządu (czego to się dla poparcia nie uczyni...).

Swoje propozycje politycy wspierają merytorycznie zdarzającymi się w szkołach naszych zachodnich sąsiadów strzelaninami (jako przykład podano zdarzenie w Winnenden, dnia 11 marca). Mała dygresja, nie mam pojęcia co mają gry do strzelania do ludzi w realu, ale jak widać publika jest podatna na opinie pseudonaukowców, według których interaktywna rozrywka zaburza psychikę, robi niewrażliwym na ludzkie cierpienia i likwiduje hamulce moralne. Nie ma to jak zwalać winę złego wychowania społeczeństwa na niewinny w tym przypadku gaming.

Wprowadzenie tych przepisów oznacza też to, że twórcy takich produkcji, chcąc nadal robić krwawe i "dorosłe" gry, muszą się z Niemiec wyprowadzić, gdyż wydanie tychże produktów nie będzie możliwe. No cóż, skoro Niemcy nie chcą u siebie Cryteka, to my zapraszamy z otwartymi rękoma, daleko nie jest:)

Dodaj Odpowiedź
Komentarze (15 najnowszych):
0 kudosGiordano   @   18:42, 08.06.2009
Niemieckie "wychowanie bezstresowe"... ja to bym wziął lacia i spuścił porządne lanie wszystkim niemieckim dzieciom wychowywanym bezstresowo. Później latają po youtubach filmiki z takimi biedakami, którym nie chce włączyć się Unreal... A sam zakaz bez większego sensu. Jakieś kilka przykładów brutalnych niemieckich gier? Ja sam nie gram tylko w polskie gry, ostatnio kupiłem Orange Boxa przez internet. Nie sprawiło mi to najmniejszego problemu. I teraz rada dla wszystkich, których przeraża widok spasionego prosiaka siedzącego przed komputerem nie umiejącego poradzić sobie z opanowaniem emocji, gdy "coś pójdzie nie tak". Dziecko wychowywane bezstresowo nie da sobie rady w życiu. Rodzice! Bijcie swoje dzieci, a wyjdzie im to na zdrowie (byle mądrze, słusznie i z umiarem)
0 kudosrafal198011   @   11:51, 09.06.2009
madre slowa popieram
ale czlowieku mieszkajac w szkocji to tak jak bys mieszkal w jakims zaje....cie wielkim wariatkowie jak w calym swoim zyciu niewidzialem tak rozpieszczonych dzieci jak tutaj ale co poradzic na to ze jesli udezysz dziecko i zrobisz mu siniaka czy nawet zostanie jaki kolwiek slad po twoim udezeniu to dziecko ma prawo isc na policje i zlozyc doniesienie o naduzywaniu wladzy rodzicielskiej a co za tym idzie jesli takie incydenty beda sie powtarzaly to sad moze ci odebrac prawa rodzicielskie
i tak chcesz dla dziecka dobrze a dziecko zle odbierze twoje intencje i ty zostaniesz za to ukarany
boze widzisz i nie grzmisz a jak grzmisz to nie trafiasz Uśmiech
a co do niemieckich spasionych prosiakow to tylko laciem lac i patrzec czy rowno z dwoch stron puchnie Diabelski pomysł
0 kudosRewen   @   17:34, 09.06.2009
Ej chłopaki co z wami, mnie nie trzeba bić, żebym coś zrozumiał Cool

A co do zakazania brutalnych gier, to pamiętam, że Manhunt czy coś w tym stylu było zakazane w Polsce własnie przez to, ale to akruat rozumiem, a nie jakieś większe ilości gier, pfff. Nie będzie brutalnych gier to w co będziemy grać, symulatory wyścigów, sportu i co dalej, tetris?
0 kudosServantOfGod   @   22:38, 08.08.2009
Zgadzam się z "Giordano", winne jest wychowanie bezstresowe. Trzeba tam zmienić ogólną koncepcję wychowania, a nie zakazywać produkcji gier. Co do wypowiedzi "rafal198011", przypomina mi się news w jakiejś gazecie, który traktował o kobiecie jadącej na rowerze z nagim dzieckiem. Dziecko było już bardzo wyziębione, a kobieta zatrzymana tłumaczyła, że nie wolno jej go uderzyć, a ono nie chciało się ubrać, w związku z tym chce żeby samo doszło do wniosku, że jednak warto...
0 kudosKawira   @   22:51, 08.08.2009
Bicie dzieci to jest to tylko kwestia nieumiejętności wytłumaczenia Dumny ...dla przykładu koleżanka mojej mamy drze morde na te swoje dzieciaki i daje im te wciry, a mnie jakoś zawsze grzecznie słuchają x_X. Dzieci robi się łatwo, trudno wychowuje Szczęśliwy
0 kudosbigboy177   @   00:18, 09.08.2009
Kawira słuchają Cię pewnie dlatego, że nie przebywają z tobą na co dzień, nie wiedzą na ile sobie mogą pozwolić... Dzieciaki to cwane bestie, aczkolwiek da się je wychowywać bez bata. Trzeba tylko wiedzieć jak je podejść i gdzie uderzyć aby najbardziej bolało Szczęśliwy To taka jakby ciągła batalia Dumny

Co do wychowania, głupoty młodzieży itd. To nie widzę żadnego związku pomiędzy grami, a zjechaną psychiką. Przemocy nie potrzeba w grach żeby jej doświadczyć i żeby na człowieka wpłynęła. Wystarczy wyjść na ulicę. Najgorsze jest to, że zawsze ktoś musi być winny. W tym przypadku gry, bo przecież starsze pokolenie samo sobie filmów nie odbierze - to byłby kretynizm w najczystszej postaci! Ich gry nie interesują, więc można całą winę na nie zwalić. Nikt nie przyzna także otwarcie, że zamiast dzieci wychowywać, to je po prostu hował i takie później rezultaty. W szkołach też brakuje dyscypliny, młodzież nie szanuje nikogo i dlatego problemy na każdym kroku.
0 kudosKawira   @   19:25, 09.08.2009
Nie, to raczej nie z tego wynika Dumny ...mój chrześniak za to był tak kiepsko wychowywany, że on nikogo się nie słucha. Odnośnie wychowywania dzieci, to jest dokładnie tak jak mówisz, czyli próba sił ;p. Niestety większość rodziców też ma podejście, że jak dzieciak zrobi źle, to zamiast wpierw wytłumaczyć, to drze mordę, albo sięga po pas...i potem się chwali jak to on/ona wychowuje świetnie dzieciaka x). Gry za to są na celowniku, ponieważ są najświeższą rozrywką, a ludzie mają coś z jaskiniowej natury Szczęśliwy...co nieznane to jest złe i szkodliwe ;p...co do brutalności w filmach czy grach to emmm...trudno mi przypomnieć sobie coś o poziomie brutalności choćby zbliżonym do realizmu. Z reguły nawet jak kończyny latają, to i tak jest to dość "sterylne" Dumny
Dodaj Odpowiedź