TVN i tak nie wygra, bo nie ma Dariusza.
Lepiej mogli zostawić Anię-Manię, gdyż przedstawiane tam całkowicie nie-schematyczne i nie-z-rzyci wzięte sprawy także miały swój urok. I była realna szansa, że pan Dudzik wystąpi w kolejnym
Tańcu z gwiazdami.
Swoją drogą oglądając te programy nawet dla beki przyczyniamy się od ich trwania na antenie, a także do multiplikacji. Po jaką cholerę Polsat stworzył
Dlaczego ja?, skoro polega to z grubsza na tym samym, co
Trudne sprawy? Kompletnie tego nie rozumiem.