Jestem fanem Star Treka, uczestniczyłem w BETA testach, kupiłem grę oraz dożywotnią licencję i zaczynam chyba tego żałować. Po półtora miesiąca dość intensywnej gry (czyli jednak potrafi człowieka lekko uzależnić
) doszedłem do obecnie maksymalnego poziomu czyli 45 (Rear Admiral 5). Gra jest za jak na mój gust zbyt prosta/dziecinna. Brakuje tutaj dobrze rozwiniętego rynku (w przeciwieństwie do EVE Online), a także śmierć postaci nie wiąże się absolutnie z żadnymi konsekwencjami. Jaki jest więc sens pojedynków PvP, skoro nikt nie straci swojego okrętu a i dropu przedmiotów nie będzie, tylko szybki RESPAWN? Gra na dzień dzisiejszy straciła przez to i kilka innych rzeczy sporo w moich oczach, ale to dopiero początek i mam nadzieję, że nie zmarnowałem tych kilkuset złotych na dożywotnią subskrypcję.