Offline
Ja też pewnie pogram w Fifę 12 (tym razem na PC), ale to nie to samo co kiedyś ;(
Fifa 2003 i Fifa 2005, mimo że dziś już przecież bardziej śmieszą niż wciągają, to kiedyś były dla mnie podstawą egzystencji ;)
Przy żadnej grze sportowej nie spędziłem tyle czasu, co przy tamych. Szczególnie Fifa 2003 - to była mega zaje*ista gra. I chyba sobie ją zainstaluję któregoś dnia...
Fifa 2003 i Fifa 2005, mimo że dziś już przecież bardziej śmieszą niż wciągają, to kiedyś były dla mnie podstawą egzystencji ;)
Przy żadnej grze sportowej nie spędziłem tyle czasu, co przy tamych. Szczególnie Fifa 2003 - to była mega zaje*ista gra. I chyba sobie ją zainstaluję któregoś dnia...