Ja grałem w Colina dosyć krótko bo w sumie to nie jestem najlepszym graczem w te klocki.(tu mówię o wyścigówkach)Stwierdzam, że choć nigdy nie zająłem 1 miejsca to grało się dosyć przyjemnie.Grafika też jest w porządku, fajnie stłuczki wyglądają.Mogę powiedzieć, że 7,5/10 jak dla mnie.Warto kupić tę grę, jeżeli komuś zależy aby pościgać po polnych drogach to napewno nie pożałuje.
Z blondynką pilotem to już bardzo się zżyłem tak że wiem kiedy sie pomyli.A zresztą na normalnym poziomie trudności jej pomyłki nie przeszkadzają.Kuzaj się nie myli ale za to usypia swoim mamrotaniem.Dla mnie najlepsza cześc serii,najcześciej do niej wracam.Zdecydowanie wole takie jeżdżenie niż efekciarstwo spod znaku Need For Speed.Oczywiscie gra jest zrobiona tak żeby dotarla do jak największej rzeszy graczy{dobrze sie sprzedala}więc hardcorowi gracze pewno kręca nosem.Ale jest to kawal dobrej roboty.
Gra jest długa jeśli chodzi o czas przejścia. Często z moim starszym bratem w to gramy. Lubi tę gierkę. w Efekcie zostałem w nią wciągnięty. Ale nie żałuje. Ocena: 8/10