Recenzja: Manhunt PC



Offline
JeSSe //grupa Mieszczanie » [ Giermek (exp. 297 / 300) lvl 7 ]0 kudos
Po pierwsze nie flooduj, po drugie pisz sensowne posty bo to co napisałeś nie ma ani składu ani ładu i w ogóle nie wiem co chciałeś przekazać. Jak dla mnie gra jest rewelacyjna. Do pewnego momentu, bo zadziwiała mnie brutalność i możliwości, masa godzin grania, bo gra krótka nie jest. Ale po pewnym czasie robi się na tyle trudno że gra samą bronią białą i alternatywną nie ma sensu. Strzelanie tutaj jest strasznie monotonne. A motyw ze świnią jest mistrzowski xD po prostu nieśmiertelny xD

Offline
Havret //grupa Mieszczanie » [ Giermek (exp. 297 / 300) lvl 7 ]0 kudos
Cytat: JeSSe
Po pierwsze nie flooduj, po drugie pisz sensowne posty bo to co napisałeś nie ma ani składu ani ładu i w ogóle nie wiem co chciałeś przekazać. Jak dla mnie gra jest rewelacyjna. Do pewnego momentu, bo zadziwiała mnie brutalność i możliwości, masa godzin grania, bo gra krótka nie jest. Ale po pewnym czasie robi się na tyle trudno że gra samą bronią białą i alternatywną nie ma sensu. Strzelanie tutaj jest strasznie monotonne. A motyw ze świnią jest mistrzowski xD po prostu nieśmiertelny xD


Ehh przecież tutaj chodzi o kontakt z ofiarą podczas samego aktu zabójstwa. Jeśli zabijesz cel bronią palną, przeczysz tym samym założeniom, którymi kierowali się producenci z Rockstar przy tworzeniu Manhunta. Tylko czując krew na - niejako - własnych rękach możesz w pełni doświadczyć tego specyficznego doznania, które starali się oddać twórcy w swojej grze. Pociągając za spust nie przeżyjesz katharsis... Manhunt nie jest bowiem bynajmniej bezmyślną rzeźną. To gra z jedynym w swoim rodzaju przesłaniem. By go dostrzec trzeba być jednak wystarczająco dojrzałym emocjonalnie.

Offline
JeSSe //grupa Mieszczanie » [ Giermek (exp. 297 / 300) lvl 7 ]0 kudos
Cytat: Havret
Ehh przecież tutaj chodzi o kontakt z ofiarą podczas samego aktu zabójstwa. Jeśli zabijesz cel bronią palną, przeczysz tym samym założeniom, którymi kierowali się producenci z Rockstar przy tworzeniu Manhunta. Tylko czując krew na - niejako - własnych rękach możesz w pełni doświadczyć tego specyficznego doznania, które starali się oddać twórcy w swojej grze. Pociągając za spust nie przeżyjesz katharsis... Manhunt nie jest bowiem bynajmniej bezmyślną rzeźną. To gra z jedynym w swoim rodzaju przesłaniem. By go dostrzec trzeba być jednak wystarczająco dojrzałym emocjonalnie.


Sądząc po tym jak interpretujesz moją wypowiedź stwierdzam, że to nie ja mam problem z dojrzałością emocjonalną. Jedynym w swoim rodzaju przesłaniem. Widzę że mało czasu poświęcasz na czytanie ;] Gra ma jedno przesłanie, przedstawienie chorej psychiki człowieka z nożem na gardle. Na tym sie opiera fabuła, a sama rozgrywka to, czy z bronią białą czy palną, "czysta rzeźnia". Przy czym strzelanie wygląda o wiele wiele gorzej. Założeniem było pokazanie jak najbrutalniejszej wizji zabójstwa, do którego zmusza Cię sytuacja, zaś jeżeli jesteś totalnym maniakiem i chcesz to przejść z kawałkiem szkła w ręce, to droga wolna ;) Ja grę ukończyłem dwa razy i mnie starczy. Poza tym, krew na rekach. Wydaje mi się że bierzesz grę trochę za poważnie, po właśnie takim podejściu mamy tylu zabójców w więzieniach. Wirtualny świat to jedna rzecz i jeżeli wyciągasz z niej takie uczucia jak "krew na rekach", to powinieneś się powaznie zastanowić na dalszym graniem w cokolwiek.

Offline
JeSSe //grupa Mieszczanie » [ Giermek (exp. 297 / 300) lvl 7 ]0 kudos
Cytat: cielu9
to nie była zwykła krew na rękach tylko krew na niejako własnych rękach Dumny Dumny


tego akurat nie sprecyzował. Poza tym, nawet jeżeli zdaje sobie z tego sprawę a nada się tym podnieca, to jest tak samo niebezpieczne jak to o czym wcześniej pisałem.

Liczba czytelników: 475847, z czego dziś dołączyło: 2.
Czytelnicy założyli 53872 wątków oraz napisali 676157 postów.