Nie bez echa, bo ci, którzy powinni wiedzieć, już mają świadomość zbliżającej się premiery nowej odsłony. Nie ma sensu lansować GO na coś wielkiego, wystarczy tylko dać zrozumiały sygnał: "Hej, drodzy fani CS'a i konsolowcy, cały czas o Was myślimy i postanowiliśmy dać Wam nowe pole do popisu". Właśnie ta druga grupa wydaje się być głównym adresatem GO. Gra raczej na pewno nie dostanie pudełka i wyląduje w cyfrowej dystrybucji. Nie wygląda to na wiodący projekt Valve, a raczej mały prezencik dla graczy, co by pasowało do obecnej filozofii dewelopera. I raczej nie ma sensu robić z tego większej afery.
A reklama w TV też swoje kosztuje. Poza tym - czy jest lepsza reklama dla CS, niż turnieje? ;)