Conflict: Vietnam (PC)

Pomimo niskiej oceny uważam, że to świetna gra. To był mój pierwszy kontakt z tego typu grą i wywarła ona na mnie na tyle dobre wrażenie, że do teraz przeszukuję wszystkie sklepy internetowe w poszukiwaniu gier o podobnym temacie Gdy tylko zaczęłam w nią grać straciłam poczucie czasu i nie rozstawałam się z nią do momentu przejścia całej Misje bardzo zróżnicowane pozwalające na sterowanie niemal każdą opcją transportu (samochód, czołg, łódź, helikopter). Podkreślam, że nie mamy możliwości sterowania pojazdami w sposób bardzo kompetentny- CV daje nam po prostu możliwość przeżycia przygody i poczucia klimatu tamtych czasów. Gra ma za zadanie dać nam troche rozrywki- NIE PORÓWNUJCIE jej do Vietcongu, bo wiem, że pod tym względem CV nie ma szans Ale i tak jest super!

Też uważam że to niedoceniona gra,podobnie jak cała seria.Trochę mi tu brakowało starych znajomych z pierwszych dwóch części no ale akcja dzieje się dużo wcześniej.No i szkoda że ta częśc nie była spolszczona.Było sporo gier o zbliżonej mechanice rozgrywki,może nawet wyżej ocenianych np.Hidden And Dangerous ale ta seria wydaje mi się najprzystępniejsza.

gierka fajna troche jakby skomplikowana co do sterowania druzyna

W żadnej cześci serii nawet nie próbowałem sterowac drużyną rozkazami.O wiele latwiej przełanczac się na poszczególnych wojaków.

grałem w conjflict vietnam i conflict dester storm 2 i bardzo spodobała mi się ta rozgrywka przez sterowanie 4 wojakami gdyby doprawcować grafe muzę i uproszczyć zarządzanie zespolem ta seria mogła by stać się wielkim hitem

szczerze to zauważyłam że do tej gry trzeba mieć talent co do wydawania rozkazów drużynie no i być dobrym w opracowywaniu taktyk jednym słowem pisząc trzeba mieć dziedzinę strategi w małym palcu .

Chyba najgorsza trzecioosobowa gra z serii Conflict; klimatem i grywalnością nie umywa się do wspaniałych Desert Stormów. Pierwsze dwie części Conflict są dla mnie grami wiecznie żywymi - pierwsze strzelanki, które przeszedłem . Pamiętam jak grając w Desert Stormy non stop oglądałem informacje w TV - ciągle nawijali o wojnie w Iraku, więc miałem niesamowitą determinację do walki z wojskami Saddama Nigdy nie zapomnę Bradleya, Foleya, Connorsa i Jonesa

dzisiaj zainstalowałem i po chwili grania mam wrażenie ze będzie to dla mnie chyba najlepsza część serii

LoL. Jak ja tylko ją ujrzałem po zainstalowaniu to od razu nie chciałem w nią grać. Bardzo dziwna i chyba nienormalna gra. Do której nawet nie wracałem. Wiem. Żal.

Ale dlaczego dziwna i nienormalna?