w temacie tym będziemy rozmawiać o klasykach np BG i wiele innych które waszym zdaniem są najlepsze i dla czego ;D
(temat wzią się ponieważ w Nowinkach ze świata nawiązała się całkiem miła rozmowa )

Good idea, mości Zomo, lub towarzyszu, jak obywatel woli Jako, że fanem retro jestem i cenię sobie każden jeden pixel, pozwolę sobie wysunąć wyjątkowy tytuł ze swej strony na początek.

A Post Nuclear Role Playing Game. Zniszczony, pozbawiony jakiejkolwiek przyszłości, posiadający nędzną teraźniejszość , zdewastowany po wojnie nuklearnej świat. Co to takiego, co to takiego? Jasne, że Fallout. Ech, jeśli są jakiekolwiek osobniki ( bo takich graczami nazwać nie mogę), nieznające choćby tego tytułu, to...Nie no, nie dopuszczam nawet takiej myśli.

Jak dla mnie, gra wywodząca się z Wastelanda, po dziś dzień pozostaje przykładem dla twórców i jednocześnie jednym z najlepszych, jeśli nie najlepszym cRPG w historii. Niesamowity klimat, wciągająca i wielowątkowa fabuła, system SPECIAL...Po chwilę obecną na płacz mi się zbiera, jak pomyślę, że zamiast tego nie-wiadomo-po-co-to-komu-było-tacticsa, moglibyśmy dziś po raz kolejny zatapiać się w ukończonym Van Burenie (F3)...

A co wy sądzicie o Falloucie, tudzież innych klasykach?

Twórcy (RIP) Fallouta nie zdawali sobie sprawy co robią .. ;) a i tym lepiej dla nas ;)

Ja bym polecił Planescape Tourment - Dlaczego ? - Hmmm otóż odpowiedź moim zdaniem jest bardzo prosta. PT można nazwać prawdziwym fabularnym cRPG bo opowieść głównego bohatera to az 3000 stron tekstu .
Cóz ale nie o stronach powinienem pisać . Świat dotąd nam nieznany z żadnych poprzednich cPRG i RPG , zagmatwana fabuła , zwroty akcji ... wszystko to w jednej grze w której główny nacisk kładzie sie na fabułę .

Aye, Torment Mnie osobiście urzekła postać Mortego. Po prostu nie mogłem z jego tekstów, umiejętności specjalnej ( potok przekleństw? ) i animacji łapanej w powietrzu szczęki .

Co miało znaczyć "tym lepiej dla nas" ?, a?

W sensie pozytywnym rzeczy jasna było te zdanie wyrażone
Chodziło mi o to, że twórcy gry nie przewidzieli takiego sukcesu Fallouta który, uwaga , mógł kiedyś nie wyjść ;( .. ale to już plotki ..

Najbardziej żal mi studia BI .. upadło , a wraz z nim odeszli także ludzie ( z zespołu oczywiście , nie umarli ;p ) . Tworzyli oni jedną wielka zgraną całość , a teraz dostali prace w innych studiach i wprawdzie pracują przy dużych projektach , lecz ja czekam na taki który mógłby mnie wciągnąć tak jak stare gierki ze studia BI ...

Hmmm do cRPG dawnych lat można dołączyć jakieś ciekawe pozycje prócz serii BG , Fallout ?

Otóż w roku 2001 wyszła gra Original war , powiedzmy sobie prawdę RTS z elementami RPG który podbił moje serce ;)

Chyba nie złamałem przepisów pisząc o RTS/cRPG ;PP

podpisuje się pod tym

TO jest gra która do dnia dzisiejszego z dwoma wyjątkami (Earth 2160 i SpellForce 2) nie znalazły do dziś godnego następcy w mojej gierkotece


genialna i nieliniowa fabuła i przede wszystkim doskonałe spolszczenie czynią z gry naprawdę produkt do którego gdy tylko mam trochę czasu to z miłą chęcią wracam

Cóż co do tej nieliniowości .. to się po części zgodzę .
Gram ma do tego jak mnie pamięć nie myli 3 albo 4 zakończenia , ale chyba raczej 3 ( Rosjanie ,Amerykanie i Sojusz ). Ja grałem Rosjanami i potem znów rosjanami tylko że przyłączyłem się do sojuszu ..

Dobra dość tego gawędzenia o niczym z mojej strony...
Spolszczenie jest idealne , polskie głosy , z akcentem rosyjskim xD ( u Rosjan oczywiście ).
Cena zbijająca z nóg .. pamięta ktoś za ile była ta gra ? He ?

30 złoty kosztowała xD.Mam tą cudowną gierkę.Przeszedłem na wszystkie sposoby i zalicza się u mnie do najlepszych gierek w jakie miałem przyjemność zagrać xD.Najłatwiej mi się grało Rosjanami .

Jeżeli chodzi o klasyki, nic nie przebije Sagi Baldur's Gate ;) . Jeżeli chodzi o wszystkie gry w historii to... i tak nic nie przebije tej Serii

@Zakeros , nie zgadzam się z Tobą . Moim zdaniem saga Baldurs Gate jest bardzo dobra , ale nie wspaniała . uwielbiam świat Forgotten Realms i dlatego także uwielbiam Neverwinter Nights ^^

@Lama owszem .. ale amerykanami łatwiej ;pp kolega grał xD Rosjanami mu było trudno